agniecha973 napisał(a)

Ojej, jak marnie się ten klon prezentuje na zdj Nic nie widać.

widac widac...

Cudne rozplenice, i klon też ja urośnie duuuży, będzie bomba
Miłego, Aga! Ja też jutro zamierzam podziałaś, za płotem odchwaszczam, pigwowce chcę przenieść... jak ja to cholerstwo wykarczuję? brr

pozdrawiam

No nie widać jak trzeba. Chyba mam rozdzielczość ustawioną na najmniejszą, bo ostatnio robiłam zdj. na allegro i chyba nie przestawiłam No trudno, musicie uwierzyć, że jest ładniej ciut.

Karolina, te pigwowce to straszne dziadostwo do wykopania. Nie ma to to konkretnie jednego wspólnego korzenia i nie wyrasta z jednej szyjki korzeniowej. Współczuję. Też mam w dwóch miejscach do wywalenia.

W przyszły weekend u mnie lato pokazują
http://www.yr.no/place/Poland/Lower_Silesia/Luba%C5%84/long.html

Co proponujecie dosadzić do takich róż? Niewysoka rabatowa, do kolan. Teraz ma ciut ciemniejsze kwaitki. Myślałam o niebieskim, jakieś przetaczniki pomiędzy (mam 3 szt. tej róży, chcę dokupić jeszcze 3-4 takie same) i może ostróżki w tyle.

Piękny kolor róży - albo szałwia.

Mój Red Sunset zieloniutki.... za to ja z zimna sina... tez mówię, że w dużym ogrodzie trzeba ogrodnika na etat, albo pogodzić się z tym co jest i tak sadzić i komponować, żeby roboty sobie ujmować a nie dodawać.
Przesadzane trawy przeżyją , co najwyżej po przesadzeniu liście zaschną. Szkoda widoku traw, ale czasami jak mus to mus..

Ładna ta róża Kocimiętka? Bodziszek korzeniasty?
nie zabrałam się za pigwowce, strach mnie obleciał może jutro?

pozdrawiam!

Fajnie, ze pokazałąs swoje rozplenice Red Head - ja swoje "wojsławickie" już posadziłam

Do rózy ja też widzę towarzystwo szałwii

Do roży szałwie i przetaczniki i oczywiście lawenda, kostrzewa sina, czyściec wełnisty na brzeg rabaty, może być miskant albo dla odmiany jeżówki i trawy