Czy wygląda to u Ciebie tak jak na fotce? U mnie tak się dzieje. Nie jest to żaden grzyb czy cokolwiek innego. Jest to efekt działania wysokich temperatur. Okazuje się, że na niewiele się tutaj zdaje podlewanie. W tym roku pilnowałem mojego świerka jak oka w głowie i po fali upałów jest to samo - młode przyrosty w części żółkną. Mój serb rośnie w pełnym słońcu przez cały dzień. Poza nocą nie ma cienia. Żółte igły jesienią oblecą, a na wiosnę gałązki znowu się zazielenią.

Tak, wyglądały podobnie. Obejrzałam moje serby, nic więcej się z nimi nie dzieje. Cztery już zrzuciły brązowe igiełki i zaczynają się regenerować, tylko jeden ma jeszcze brązowe końcówki. Najwyraźniej młode końce nie radzą sobie z ekstremalnymi warunkami. Bardzo dziękuję za odpowiedź

U mojego sąsiada tez to zaobserwowałem. No ale upały były ekstremalne.

No właśnie. U mnie stało się tak - mimo regularnego podlewania - W DWA DNI! W tamtym roku miałem to samo (o czym pisałem w wątku "Świerk serbski choroby i szkodniki"). Popełniłem jednak błędy - podlewałem świerka mniej regularnie, rywalizował z trawą, jako jedyny mój iglak nie był podsypany korą. Do tego nawiozłem go nawozem do iglaków. W tym roku wystrzegałem się wszystkich błędów. Mimo wszystko ŻAR, bo przecież nie brak wody, załatwił mu część igieł na nowych przyrostach.

Dzień dobry,
Jestem tutaj nowy i podłączam się do ostatniego wątku... szukam potwierdzenia, czy brązowienie igieł widoczne na zdjęciach to też w związku z ostatnimi upałami? Serby rosną u mnie od 2-3 lat i w poprzednich latach nie zauważyłem takiej reakcji na upały... stąd moje wątpliwości, czy aby to nie jakaś choroba. Zdjęcia przedstawiają 3 różne drzewka. Część ma tylko obsuszone końcówki (prawdopodobnie to z powodu upału), część brązowieje bardziej w głębi...

Z góry dziękuję za pomoc.

Pani chce mi teraz sprzedać świerka kopanego - przyjmie się - mogę kupić?

Nie radzę. Najgorszy termin z możliwych.

Mam jeszcze pytanie o doprecyzowanie:

"Pani chce sprzedać świerka kopanego" - kiedy świerk był kopany, czy będzie kopany? Jeśli były kopane i są w doniczkach od kwietnia to tak, a jeśli teraz pani chce wykopać -to nie kupuj.

Moje to chyba powariowały w tym roku
Rosną jak szalone
Kiedy i jak mam je przycinać?

Ale po co je przycinać, skoro są ładne, pokrój mają idealny i w tym miejscu pasują takie właśnie?

Przycinasz wiosną zanim ruszą przyrosty celem uzyskania formalnego żywopłotu lub zagęszczenia, a tutaj to niepotrzebne.

Bardzo Ci dziękuję Danusiu