Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w cieniu brzozy

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w cieniu brzozy

laurowisnia 13:18, 21 lut 2017


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
vita napisał(a)
Agato, jeżeli ta eszeweria przezimowała u Ciebie w ogrodzie...to ja nie wiem!
Albo wiem: możesz eksperymentować z dużym marginesem powodzenia. Też bym tak chciała.
Przejrzałam Twoje trzy lata wątku. Gratuluję siewek laurowiśni i garbu (co z nimi?), trzynastoletni platan podziwiam. Ciekawa jestem jak go tniesz, będę za tym dreptać wiosną. Zazdroszczę znalezienia miejsca na ognisko, to dla mnie ciągle problem. Zazdroszczę rozrośniętych kęp penstemonów. R. Souvenir de la Malmaison, dla mnie to róża szczególnej troski, kilka lat uprawy a efekty takie sobie. Jesteś z niej zadowolona?
Zauważyłam też ciemierniki, pajęcznicę (jaką masz?) i pierwiosnki japońskie.
Frezje i Stipa w donicach? Ciągle coś ciekawego, a i same donice przyciągają uwagę. Przeszły jakąś metamorfozę, bo widziałam różne ich powierzchnie?
Wybacz ten słowotok, ale tak się jakoś skumulowały wrażenia. Trzeba je dawkować sezonowo.
Mam zawilca greckiego który może Cię zainteresować.

Przezimowała ale nie w moim ogrodzie, postaram się zrobić jej fotkę jak tam będę. Tamta zima wiemy jaka była, miejsce między budynkami, co będzie po tej, nie wiem, śnieg tam leżał jak byłam.
Siewki nie ruszone jeszcze, młode były ale w tym roku jak ziemia odmarznie to przesadzę je na razie do doniczek i zadołuje.
Platan tnie mój M., wycina na wiosnę pędy, które wyrosły pionowo do góry.
Nie wiem, gdzie czytałaś o ognisku, ale ono jest po prostu na środku trawnika, palimy na wiosnę co trzeba, a potem łatam trawnikiem wycinanym pod rabaty. Obecnie się już tak zagęściło, że nie wiem czy będzie w tym roku, więc to już nasz wspólny problem.
Nie masz penstemonów? Może coś zaradzimy?
Souvenir de la Malmaison, kupiona przeze mnie jako jedna z pierwszych, potrzebuje zacisznego ciepłego miejsca i dużo nawożenia. Czy jestem zadowolona? Tak, ale jest to innego typu zadowolenie niż np. z róży Pastella, jak najbardziej wystarcza mi te kilka kwiatów na sezon.
Pajęcznica liliowata, co roku myślę o jej podziale, nie wiem czy to dobry pomysł ale zaczyna ją zarastać kosodrzewina, gdzieś mi to ucieka, nie zawsze kwitnie, ślimaki ją męczą.
Pierwiosnki już miałam wcześniej, znikły, ten biały będzie dopiero drugą zimę, może się wysieje? Na ciemierniki czekam, czy będą kwitły? Na razie miałam niespodziankę na Święta, zakwitły białe, jakoś wytrzymały pod śniegami, mam nadzieję, że będą kontynuować.

Stipa w donicach, trawy to jest dobry wybór, lubię kwiaty, a nie lubię latać z konewkami, z nawozami, a na tarasie musi to jakoś wyglądać przez cały sezon. O frezjach zapomniałam, miały być trzymane w cieple przez jakiś okres zimy dla kwitnienia, a są w garażu. Muszę je odszukać, co z nimi.
Z donicami nic nie zmieniam, może to kwestia światła?
Tego zawilca miałam, kwitł raz, bardzo wyrazista biel kwiatów, w złym miejscu go jednak posadziłam, miał tam za mokro i chyba wygnił. Też masz takie doświadczenia?
W sezonie brak czasu na dogłębne studiowanie roślin, czytamy zimą, a w sezonie działamy. Działam identycznie.

____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
renatamama3 18:51, 21 lut 2017


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Agatko wysyłam priv
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
vita 19:26, 21 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4162
Chyba za dużo pytań zadałam jak na jeden post, ale usiadłam na kilka godzin i przeczytałam wszystko. Niektóre wątki aż proszą się o taką uwagę
Teraz będę na bieżąco. Podzielam wrażenia w temacie Souvenir de la Malmaison, chyba muszę swoją przesadzić i dokarmić. Pajęcznica liliowata ma się u mnie doskonale, trzeba ją będzie rozmnożyć, gałęźnista jakby w odwrocie.
Pierwiosnki japońskie sieją się zadowalająco, poszukaj
Zazdroszczę kwitnienia H. niger, u mnie w zaniku. Nie wiem dlaczego?
Anemone blanda 'White Splendour', nie wiem czy o tym samym mówimy? Raz udało mi się kupić bulwki i kwitnie od lat jak szalony, zaryzykuję nawet twierdzenie, że się sieje, bo mam go coraz więcej. Z greckimi próbowałam kilka lat, z bulwek, z kwitnących sadzonek, po roku zawsze klęska! Mogę kilka bulwek odłożyć dla Ciebie
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 17:07, 22 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4162
laurowisnia napisał(a)
Może wiesz co to za roślinka?


Znalazłam, Brachykome iberidifolia, Czubatka ubiorkolistna, jednoroczna
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
laurowisnia 09:58, 23 lut 2017


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
To jest to, poszłam tym tropem, bo moja roślinka trochę pokrojem się różniła od wysianej czubatki dwa lata temu i znalazłam, że to b. multifida. Będę jej szukać na wiosnę. Dziękuję, może jeszcze Ci coś podsunąć?

Pytania lubię i dziękuję za taka pozytywną ocenę, tutaj rumienię się.
Będę szukać pierwiosnków, chciałam zebrać część nasion by samej wysiać ale śnieg spadł zanim to zrobiłam.
Ciemiernik mój pierwszy również, ma złe stanowisko, mokro i ciemno.
Te posadziłam gdzie indziej, mają gorszą glebę, sucho i słonecznie przez cały rok.
O zawilcu mówimy tym samym, mi także tylko raz się go udało kupić i te straciłam. Mam już długo niebieskie i potwierdzam, że się sieje, rośnie na zboczu i tam mu dobrze, dlatego pisałam, że nie lubi mieć mokro.
Ciągle się uczymy roślin ale i ogrodu i gleby w nim, niby taki mały obszar, a warunki tak różnorodne potrafią być.
Na bulwki jestem chętna, miałam zamiar szukać na wiosnę kwitnących, w tamtym roku były dostępne tylko niebieskie. Może coś znajdziesz w zamian, a i może miałby kto dokonać wymiany.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
ryska 20:03, 24 lut 2017


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11734
I znów się zakochałam w kolejnym pięknym bylinowo-różanym ogrodzie. Tym razem Twoim. Swoją drogą uwielbiam to uczucie jak trafiam na forum na kolejne perełki.
Witam się i będę podglądać.
Pozwalasz, prawda?
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Justyna 13:26, 26 lut 2017


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Napaśliśmy oczy Piękne te Twoje letnie rabaty. Masz już spore rosliny, które ja dopiero kupiłam jako małe sadzonki. I uzupełnienie jednorocznymi daje piękne efekty. Kolory majstersztyk.
Thalie posadziłam w ubiegłym roku, liczę, ze jako odmiana botaniczna bedzie sie ładnie rozrastała. Zobaczymy. Serdecznie
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
vita 19:40, 02 mar 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4162
laurowisnia napisał(a)
Będę szukać pierwiosnków, chciałam zebrać część nasion by samej wysiać ale śnieg spadł zanim to zrobiłam.
Ciemiernik mój pierwszy również, ma złe stanowisko, mokro i ciemno.
Te posadziłam gdzie indziej, mają gorszą glebę, sucho i słonecznie przez cały rok.


Kibicuję siewkom pierwiosnków japońskich. Czyściłaś już trochę rabaty? Jak sytuacja po zimie? Ja straciłam w jednym miejscu wszystkie ranniki i kilka kęp przylaszczek. Zawilce już wychodzą


____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
alinak 22:22, 02 mar 2017


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Agata ,bardzo te fotki radują moje serce.Werbena ,anemony,róże...jakież to piękne zestawienie.
Co do ciemierników ,to podpowiem ,że znajoma ogrodniczka z wyższym wykształceniem oznajmiła że najlepiej rosną w półcieniu i lekkiej wilgoci.
No to zupełnie coś innego niż myślałam.
Zawilce też się u mnie sieją ,ale te różowe .Białe Honorine Jobert mam od trzech lat i zero siewek.
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
laurowisnia 09:43, 03 mar 2017


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Ryska, zapraszam, będzie mi miło, wiem już, że lubimy to samo.

Justyno, dziękuję, chyba piszesz o bylinach? Czasem żal mi, że się rozrastają tak szybko i już brak miejsca na te jednoroczne.
Do rabaty z Thaliami jeszcze nie dotarłam, nie wiem czy wychodzą, a jak wyjdą czy będą kwitły?

Vito, radość jest, że już można podziałać, ale cóż u mnie podobnie, niewiele zrobiłam, a już odkryłam, że ten pierwiosnek podgryziony, więc siewki bardzo pożądane, kilka ziarenek udało się jeszcze zebrać więc wysiałam w domu również. Największy ból to podgryziona moja ulubiona trawa hakonechloa, myślałam, że to pewniak jeśli chodzi o nornice. A u Ciebie jaka przyczyna, miałam te roślinki kiedyś w ogrodzie.
Te ciemierniki kwitnące już w grudniu kupowałam jako odmiana Christmas Carol, a taki bezodmianowy będzie kwitł dopiero teraz.

Alinko, tak posadziłam tego pierwszego, tymi następnymi zaryzykowałam, chciałam je widzieć z okna kuchennego, na razie odpukać rosną i kwitną, oczywiście nie rosną na zupełnej patelni. Jeśli chodzi o zawilce, Vita pisała o greckich.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies