Z prognozami nigdy nic nie wiadomo, zmieniają się jak w kalejdoskopie.Miał być większy przymrozek a teraz widzę, że już zmienili
Możemy sobie pozwolić na głaskanie kwiatuszków no i wąchanie przy okazji
Anitko, radzę Ci abyś się solidnie przyłożyła do zwalczania bruzdownicy (bo pamiętam, pisałaś że pędy zaatakoane były od góry). Ważne jest aby nie pozwolić rozprzestrzenić się tym szkodnikom w ogrodzie. Ja nie byłam świadoma jakie to jest zagrożenie i jak trudne do zwalczenia. Mszyce i czarna plamistość to nic w porównaniu jakie straty mogą zrobić bruzdownica i zwiot różany.
W tej chwili jest za wcześnie jeszcze na wszelkie działania. Ja zacznę walkę zaraz po rozgarnięciu kopczyków według tych zaleceń jakie podaje pani Ewa z Rozarium. Do tej pory robiłam opryski ale były mało skuteczne. Zasosuję w tym roku oprysk gleby wokół róż.
Ważne jest też aby dokładnie robić przegląd róż i niszczyć larwy (wycinać zwiędnięte końcówki)nie pozwolić by larwy dojrzały.
U Ciebie pojawiły się dpierwszy raz więc masz duże szanse na opanowanie szkodników. Powodzenia
Danusiu, propozycji pewnie masz wiele a trudny wybór należy do Ciebie
Agnieszko, wystarczy, że słoneczko zaświeci i juz radośnie
Dziękuję Dorotko
Nie mam dobrego aparatu ale pszczoły teraz są jeszcze ospałe więc się udało
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Bogdziu, u mnie jest gorzej, bo krokusy nie kwitną, ranników nie mam a ciemierniki doniczkowe wystawione na piękne słoneczno
Wczoraj schowałam, bo wróciły nocne przymrozki.
Dzisiaj mam biało.
Aniu, sprawdza się przysłowie ... w marcu jak w garncu ....
Dzisiaj mam zimę
Ewo, wiosna zwolniła a nawet przystanęła Co tym razem bardzo mi odpowiada
Ewo, pszczółki to spryciary, bardzo szybko znajdą każdy kwiatek jak tylko zaświeci słońce. U Ciebie pewnie też tak było
Doznania były przednie, brzęk wokół ciemierników niesamowity
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Vivo, w nawiązaniu do oprysków na różach - czy pryskasz miedzianem? Jeśli tak, to kiedy i jak? Jak są kopczyki? Jakoś nie umiem sobie tego wytłumaczyć łopatologicznie, czyli ogrodowo-praktycznie.
Jeszcze raz pieknie dziękuję wszystkim za życzenia
Dla pytających.. to były moje imieniny Bogdzia bardzo czujna
Ewo, Gabrysiu, Olu wasze słowa odbieram jako piękny prezent imieninowy
Zamiast kwiatka kilka migawek jakie udało mi się wczoraj rano uchwycić przy pięknie świecącym słoneczku
-
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)