Marzenko, do austinek podchodzę indywidulnie. Zauważyłam, że one różnie się zachowują ale jeśli skracam to raczej o połowę. Te, które w ubiegłym roku zostawiłam dłuższe dołem prawie nie miały kwiatów np. Heritage. Falstaffa też mocno skrócę. Natomiast Teasing Georgię mam zamiar delikatnie skrócić i poprzyginać ją. Ona ma wiotkie pędy i bez problemu da się ułożyć.
Galway u mnie też wyrósł bardzo wysoki i kwitł tylko górą, będzie mocno skrócony. Zostawię go tylko ok 40 cm nad ziemią. Jeśli w tym roku też tak silnie będzie rósł będą go od razu przyginać i obserować kwitnienie.
Louis skróciłabym tylko delikatnie, chyba, że masz mały stożek. Przycięcięm bocznych pędów zachęcisz ją do kwitnienia (ona i tak chętna )
Historyczne jeśli raz kwitnące to wiadomo, że tnie się po kwitnieniu a wiosną tylko jakąś drobnicę lub ewentualne uszkodzenia.
U mnie do cięcia jeszcze chyba daleko, codziennie mam mrozy i jeszcze przewidują jakieś ochłodzenie. Forsycja śpi.
Ale my przecież z dwóch różnych światów
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
U mnie podobnie, codziennie mróz. Dzisiaj rano był wczorajszy śnieg
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Dzień był miły świeciło słoneczko
Najlepiej przyciąć tyle ile trzeba
Trudno powiedzieć czy lepiej przyciąć mało czy dużo, to zależy od róży. Z pewnością silnym cięciem można zrobić szkodę różom kwitnącym raz, bo wtedy nie zakwitną wcale. Rabatowe, wielkokwiatowe będą wdzięczne za silniejsze cięcie
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Bogdziu, przepraszam, zapomniałam wczoraj Ci odpowiedzieć. Wyszukałam zdjęcie i na tym sie skonczyło
Zdjęcie znalazłam z tego tygodnia kiedy byłaś u mnie. Zrobione mniej więcej z tego samego miejsca. Widać, że nie widać piwoni Kiedy kwitnie jest królową, a później ginie w masie innych liści i kwiatów
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Zastanawiam się jeszcze co zrobić z pędami, które były kulkowane w ubiegłym roku, obciąć do kopczyka? Nie wiem czy jeśli je zostawię i zakulkuję nowe, to czy nie będzie dla rózy za gęsto. Myślę o Leonardo da Vinci, to jest jednak rabatowa, masz ją? Co byś zrobiła?