Emilio, to zależy ile masz dla niej miejsca. Jeśli możesz ja szerzej rozłożyć to może warto poeksperymentować. Taka ciepła zima może się już szybko nie powtórzyć. Ja swoją zetnę nisko, bo nie mam dla niej duzo miejsca.
Daj znać jaką decyzję podejmiesz i oczywiście pochwal się kwitnieniem Leonarda
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Nic innego nie mam wypróbowanego. Do tej pory jeszcze niczym nie polewałam gleby. Miałam nadzieję, że bez tego sobie poradzę. Nie wiem też czy środki na glebę coś pomogą. W tym roku można się spodziewać ataku różnych nieproszonych gości.
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Dziękuję Basiu U mnie też powolutku wiosna się pokazuje
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Vivo, gdzieś czytałam, że gdy róże w poprzednim sezonie chorowały, należy zebrać pod nimi ziemię na szerokość kopczyka i dać świeżą. Czy polecasz ten sposób? W ubiegłym roku róże w moim ogrodzie chorowały. Wczoraj opryskałam je miedzianem, ale zastanawiam się, czy dodatkowo nie zafundować im wybrania ziemi i dodatkowo opryskanua, tej co zostanie, środkiem grzybobójczym.
Ja nie Viva, ja dziś też pryskałam miedzianem i ziemię pod różami też, nie wiem czy wymieniałabym ziemię, nie wiem jak chorowały mocno i tak jeszcze trzeba będzie oprysk powtórzyć
Vivo wiosnę już masz a jak wrócisz będzie jeszcze lepiej, ja dziś znalazlam opuchlaka kolejnego jakieś kulki całe gniazdo no i ślimaki wybieram - gdyby nie ta pogoda /+18/ to już bym miała dość