Vivo kochana!
Wasz ogród znam z odcinków, jakie sama nam serwujesz we własnym wątku. I choć do „Mai” siadłam dziś mocno podekscytowana, bo w końcu miałam przyjemność poznać Was osobiście, a i Wasz ogród zaliczam do jednego z najpiękniejszych!!! - to jednak mam odczucia jak dziewczyny powyżej. Niedosyt i jakieś takie rozżalenie, że innym, nie tak ciekawym ogrodom poświęca się więcej uwagi, choć nie zawsze są stworzone przez właścicieli, i tym bardziej nie przez nich pielęgnowane. Zbyt słabo było zaakcentowane, że Wasz ogród, to harówa Waszych rąk! I to na tak wielkiej przestrzeni niezbyt wdzięcznej do uprawy (o pladze turkuci chociażby ani słowa!). Ale i tak cieszę się, że program był, nie wszyscy przecież są rozsmakowani w ogrodach tak jak Ogrodowiskowi, i tylko my wiemy, że można było pokazać dużo, dużo więcej. Może kiedyś jeszcze doczekamy programu „W ogrodzie Vivy c.d.”...
Ściskam Was Oboje serdecznie!!!

Ogród już znałam a teraz poznałam Pomocników Pana Boga w tworzeniu piękna i za tę możliwość bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Szczerze rano zaspałam, choć nigdy mi się to nie zdarzało, zawsze czekałam na nowe odcinki w Mai w ogrodzie, po ostatnich kiepskich nie tylko dla mnie, w końcu się doczekałam na Wasz ogród i jestem zachwycona, oczarowana Wami i ogrodem....będę wracać do powtórek i gratuluję pokazanego piękna, podziwiam pracę i właściceli i bardzo mocno pozdrawim

A u mnie prądu nie było do południa....

Obejrzałam dzisiejszy odcinek z otwartą buzią. Chylę czoła przed Wami kochani za ogrom pracy włożony w zagospodarowanie i pielęgnację tak ogromnego ogrodu. Wasza ciężka praca jest nagrodzona widokiem przepięknych okazów roślin, które uśmiechają się swoimi kwiatami. Dzięki takim ludziom jak Wy, nasz kraj pięknieje, Tak trzymać.

Vivo, gratulacje dla "Pomocników Pana Boga" w tworzeniu piękna. Byliście cudownymi gospodarzami w rajskim ogrodzie.

Vivo -No nie mogę sobie odmówić komentarza bo mam porównanie z tym co widziałam na żywo u ciebie.
Powiem to głośno -powinni wreszcie ten program wydłużyć bo ociekają istotne sprawy , wiemy to zwłaszcza ci którzy odwiedzamy wiele z tych ogrodów które oglądamy .
To ma być program dla tych z wyższym stopniem wtajemniczenia ,więc nie powinno być aż tak pobieżne dotykanie tematu.
Przypomniałam sobie jednak mój spacer i otworzyłam swoją galerią z naszego spotkania i znowu nacieszyłam oczy twoim rajem .ten program u ciebie powienien trwać co najmniej godzinę ,to takie pobożne życzenie .
Pozdrawiam ciebie i Staszka

Znajac ogrod z Waszych relacji, czuje, ze formula programu ,, Maja w ogrodzie" musi sie zmienic, tyle juz lat w tej formie, brak szerszego spojrzenia, kreatywnosci i byc moze wplywu jaki ten program powinienen miec, nie tylko relacja ale realny wplyw na zmiany, kibicowanie, jakies konkursy, nagrody, ciekawostki, unikaty...jakos tak zbyt narracyjnie, a przy tym skromnie, przy czyms wyjatkowym. To se nagrabilam
Niestety, przy tak wyjatkowym ogrodzie, musialam to napisac.

Zdecydowanie Cię popieram Irenko, też mam niedosyt z ogrodu, mam nadzieję, że będzie kolejny odcinek, ja nie miałam możliwości dotknąć na źywo i zobaczyć Waszego ogrodu, ale piękno dostrzegam a odcinek bardziej przybliżył mi Was niż ogród, czekam na kolejną wizytę Mai w ogrodzie u Was, w Waszym ogrodzie i w każdym jego zakątku, nie ukrywam, że będę śniła, żeby zobaczyć ogród i poznać Was osobiście

Jestem w Twoim ogrodzie po raz pierwszy, oczywiście trafiłam tutaj za Mają i wcześniejszymi zapowiedziami w wątkach moich ogrodowych przyjaciół.

Gratuluję wspaniałego ogrodu. Garatuluję także swobody właścicieli przed kamerą, niesamowite jacy byliście swobodni, bez stresu, bez emocji, które towarzyszą wystepom przed kamerą, zwłaszcza po raz pierwszy.

Twój wątek mam zapisany i jest jako pierwszy do obejrzenia w zimowe wieczory. Pozdrawiam wspaniałych ogrodników i jeszcze raz gratuluję