Melduję, że wczoraj po powrocie do domu (no i ogrodu rzecz jasna ) róże dostały kopczyki z ziemi, a Austinka po raz pierwszy jest jeszcze okryta mini parawanem z zeszłorocznych miskantów Donice ceramiczne i kłącza wreszcie trafiły do piwnicy - ojjj długo się do tego zbierałem

Również podjąłem się przymiarek do tegorocznych wianków i na razie powstał tylko adwentowy Jesienne wianki z drzwi postanowiły same się zdjąć poprzez urwanie się sznurka, a cyklameny stojące przed wejściem również trafiły do domu, także teraz mam łyso Oh przepraszam - wejście jest teraz w wersji saute

Pozdrawiam Was i lecę konserwować powierzchnie płaskie - a potem może pomyślę nad dekoracjami świąteczno - zimowymi Bo pomysłów mam chyba aż za dużo - na szczęście Mama dołączyła się do procesu decyzyjnego i wybrała co będzie wisiało na drzwiach

Ty masz poczucie humoru
miło się czytało o zmaganiach minimalizm mi się podoba
a ponieważ święta są przez Ciebie dopracowywane to poczekam na efekty końcowe pozdrawiam

Sebek napisał(a)

Kawał z olejem znam - ale w przypadku żywicy przylepiałbym się do każdego napotkanego przedmiotu, więc lepiej siem umyć

ale olej na zmywanie żywicy na prawde pomaga..kawał,znany zresztą, to tak wyszedł przy okazji

Urszulla napisał(a)

Ty masz poczucie humoru
miło się czytało o zmaganiach minimalizm mi się podoba
a ponieważ święta są przez Ciebie dopracowywane to poczekam na efekty końcowe pozdrawiam

Dzisiaj zrobiłem pierwsze dekoracje - być może później pokażę A jak nie to...kiedy indziej Odpozdrawiam

Olili napisał(a)

ale olej na zmywanie żywicy na prawde pomaga..kawał,znany zresztą, to tak wyszedł przy okazji

Przyda się ta informacja na przyszłość - choć jak fajne podkłady można kupić na giełdzie w świetnej cenie to nie wiem czy będzie się mi chciało wić

Podkłady na giełdzie - takie same, nic nowego. Jestem niepocieszona... ale w takim razie sama zrobię, mam dodatki na wianek jesienny. MOże jutro uplotę?

Pokazuj swoje, nawet jak nieudane Jako nowość widziałam fajne zielone iglaki, chyba cyprysowiec, albo cyprysy jakieś, fanie wyglądały.

Pozdrawiam Was w ten zimny, niedzielny poranek - wczoraj cyknąłem kilka fotek ogrodu - wygląda nawet, nawet - w niektórych miejscach oczywiście Na pewno wiosną będę dzielić trawy by były wszędzie



Konwalnik po kilku latach wreszcie tworzy ładny akcent - wiosną dostanie żółte carexy do towarzystwa





Róża za parawanem

Najwytrwalsza róża

Jestem tego samego zdania o trawach, muszą być wszędzie, bo dzieki nim ogród cieszy w szarudze jesiennej i przedzimiu.
Czekam na twe wianki, bo wczoraj na Jarmarku BN kupiłam sobie jodłowy