Witaj Gabrysiu w moich skromnych progach.Ja byłem w Twoim wątku kilka razy ale jakoś nie było okazji coś napisać. Podobało mi się u Ciebie piękną działka chyba większa jeszcze od mojej. Na pewno na nadmiar wolnego czasu nie narzekasz co? Na pewno warto urobić się na takiej działeczce aby chociaż przez chwile delektować się widokami, zapachami i odgłosami Teraz wieczorami na Twoim trawniku pewnie dają koncerty piechotki, bo u mnie szaleją. Gospodyni opowiadała m,i trochę o Tobie jakie to pyszności wypiekasz. Cenne są takie zdolności i super że w ogóle Ci się chce, to już następna zaleta i przy tym urodziwa, po prostu skarb. No dobra, trochę się zapędziłem, miało być o EMach. Powiem że wielkiego doświadczenia nie mam, gdyż zacząłem tę zabawę w marcu, może coś robiłaś nie tak. Musisz pilnować kilku zasad, nie można polewać dzień słoneczny, najlepiej w deszcz lub wieczór, nie można schodzić mniej niż 6 stopni w niższej temperaturze nie rozwijają się, trzeba zużyć zawartość po miesiącu. Ja kupiłem naturalnie aktywny, najpierw zrobiłem kompost na EMach, którym podsypałem rośliny i 3 razy podlewałem. Ja u siebie widzę różnicę, już ją widziałem przed podlewaniem biohumusem. Hoduję jeszcze dżdżownice kalifornijskie, które produkują mi super nawóz. Powiem tylko że takich pięknych i zdrowo wyglądających liści nie miałem i wielkością również odbiegają od normy. Jestem ciekawy jak będą kwitły liliowce i funkie irysy bródkowe też wyglądają ładnie. Wstawie zdjęcia żeby nie być gołosłownym tylko nie wiem czy oddadzą to co chcę pokazać
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber