Tesia miłego odpoczynku

pozdrawiam :*

hejka...a gdzie to się Pani podziewa?

Tesiuka zaginęła w akcji

gdzie jesteś???powiedz gdzie ?
macham

Kochani, nie piszę i prawie nie czytam, bo jakiś dół mnie dopadł. Może przemęczenie, chyba potrzebuję urlopu.

W ogrodzie pracuję, bo roboty mnóstwo, ale nawet to robię bez pasji i radości.

Pozaglądam do Was powoli. Buziaki

PS. Ogromna prośba - nie chcę widzieć tu postów w stylu: trzymaj się, będzie dobrze itd. OK?

No to w takim razie - "co to za narzekanie, już do nadrabiania zaległości na forum!" Lepiej?

Porób trochę fotek, chcę popatrzeć na Twoje rodgersje, bo o zgrozo skusiłam się i posiadam sztuk dwie... Muszę sobie uzmysłowić jakie giganty wyrosną... Jeszcze się rozglądam za stopowcolistną, ale już nie wiem gdzie upcham...

Tess... ja Ci tylko jedno jeszcze muszę powiedzieć... a raczej podziękować

Zaczęłam używać terminu ,,zielnik" wmiast ,,warzywnik" i wyobraź sobie - to działa!

Na ,,warzywnik" małż groził rozwodem, a ,,zielnik" grzecznie teraz lakieruje na tarasie

Muszę no jeszcze zastąpić czymś słowo ,,kompostownik"

Pa! I moja rodgersja ,,for You":

Tess napisał(a)

Kochani, nie piszę i prawie nie czytam, bo jakiś dół mnie dopadł. Może przemęczenie, chyba potrzebuję urlopu.

W ogrodzie pracuję, bo roboty mnóstwo, ale nawet to robię bez pasji i radości.

Pozaglądam do Was powoli. Buziaki

PS. Ogromna prośba - nie chcę widzieć tu postów w stylu: trzymaj się, będzie dobrze itd. OK?

Najwyraźniej tego urlopu potrzebujeszzostawiam kwiatka z motylkiem, możesz pofrunąć na urlop jak on buziolki

macham