Czy Ty też odnosisz wrażenie, że jak chwilę dasz sobie na luz w ogrodzie to natura bierze górę...? U mnie też, ślimaki wyżarły buk i hosty, mrówki robią wykopy, a 3 rabaty tak mi zarosły, że niedługo z maczetą trzeba będzie wkroczyć

Ja ogrodowo nie daję sobie na luz To jest bowiem to, co tygrysy lubią najbardziej
ale - z powodu nadmiaru innych obowiązków - rzeczywiście nie daję rady być ze wszystkim na bieżąco.
Ja w walce z chwastami wykorzystuję ściółkowanie ściętą trawą. Znasz ten sposób? skuteczny jest.

Źle się wyraziłam nie chodzi, że chwastami rabaty zarosły, tylko rośliny tak się porozrastały, że należy się im radykalne cięcie.
A jeśli chodzi o ściółkowanie trawą, to nie sprawdzałam tego u siebie, ale mam rabatę ziołową, która strasznie zarasta chwastami i właśnie zastanawiam się jakby ściółka z trawy dała tam radę... Dzięki, podsunęłaś mi robotę na wieczór, wypielę a jutro skoszę trawę, bo jeszcze ogórki czekają w warzywniku na zbiór

Przybyłam zobaczyc co tam, jak tam?i już zmykam i całusy zostawiam

Buziaczki Tesiu. ☺

Tess, a mnie się twoje oczko podoba, super jest, ot zaskakujacy element w ogrodzie. ja bym dała poduchy w takim kolorze na siedziskach, lampiony na drzewie i cieszyła, ze mam inaczej niz inni. Oczko które pokazałaś na inspiracji jest piekne, ale na inspiracji, do Ciebie kompletnie moim zdaniem nie pasuje. Ot oczko dla Picusia z korporacji, co to ma ogród który oglada z daleka. Mam nadzieje, ze nie ma nikt takiego na O)))) Oczko z inspiracji nie ma życia, to raz, nie ma roslin wodnych, a bez nich się nie da utrzymac czystej wody, nawet przy pomocy chemii. Twoje jest rozbuchane, super!!!!

Toszka, ja nowa tu, czy Ty kobieto jakiś watek bedziesz miała swój, bo wszędzie i nigdzie jestes Chciałam pytac o to podłoze do trawska, moja żółta rośnie super, a zielona mizerota. Pisałaś kiedyś o korze z tego co pamietam, cos jeszcze? Ona w koncu cien lubi czy słonce

Goska, ale ja nie chcę takiego identycznego oczka. Jedynie ten rant niebieski mnie drażni, bo kąpielowo wygląda. Roślinki w oczku zostają na bank. I wokół oczka hakone i bergenia też.

Zielona hakone doskonale radzi sobie na patelni. Moja właśnie przy oczku jest na patelni. I sucho ma, choć niby nad brzegiem oczka

Ani się obejrzymy, a już pewnie oczko poddasz zmianie i naprawdę wystarczy tylko zmienić kolor folii i będzie ok, bo oczko i roślinki same w sobie fajnie wyglądają

Tess napisał(a)

...

Zielona hakone doskonale radzi sobie na patelni. Moja właśnie przy oczku jest na patelni. I sucho ma, choć niby nad brzegiem oczka

i to jest bardzo dobra wiadomość, w sam raz na słoneczne przedpołudnie

No odbra jak juz chcesz zmieniac, to bierzesz M za fraki, kupujesz zelkot, na to topcot i masz inny kolor Nie wiem jakie ono ma wielkość, zelkot nie do zdarcia jest, ale troche pracy, farba tez jest do takich powierzchni