I przedogródek. Citronelki marnie wyglądają. Zamierzam je stąd eksmitować.
Koniec. Niech no ktoś powie, że mu mało
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kasiu, ogródek dziękuje Niestety, tojeść purpurowa nie przeżyła.
Aniu (anbu) - mój gąszcz ma dopiero czwarty sezon. Też będziesz taki miała.
Siakowa - to tylko tak wygląda, że musiały się przebijać. To szło równolegle.
Magnolio - aż się zarumieniłam. Pochwała z Twoich ust mnie uskrzydla.
Pszczółko - pociejowa mam dużo, także na rabatach. Trochę dlatego, że nie umiem zrezygnować z nadmiaru gatunków. Np na rabacie "w urządzaniu" rosną trzy buki (myślałam, że to graby). Wsadzone bez koncepcji. I tak sobie trwają, bo nie mogę się zdecydować, co z nimi zrobić.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
przecudownie!!!!
Tess.uwielbiam te cieniste zakątki Twojego ogrodu...jezu, jak by mi sie przydało troche cienia
Teresko ten powojnik na wcześniejszych zdjęciach to jakaś bylinowa odmiana?
a Małego artystę gdzie zamawiałaś?
a przed ogródek przepięknie zarósł
a co nad Rozlewiskiem?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Tesiu no nareszcie zdjęcia
to zdjęcia co zacytowałam kompletnie mnie zaskoczyło - jak w bajce. Zresztą czarownica gdzie by miała mieszkać? - niezwykle, tajemniczo, cudownie
Powojnik to Arabella. Bylinowy.
Małego artystę zamawiałam w e-clematis, Anna Rafaląt w Ożarowie Mazowieckim. Niedawno odkryłam, że taka szkółka jest tuż pod moim nosem. Odbieram osobiście. Mają świetne powojniki, większość to produkcja Żródła dobrych pnączy.
Przedogródek do poprawki (żurawki). Reszta rzeczywiście bujnęła.
Nad Rozlewiskiem mnóstwo pracy
Muszę zreygnować z części rabat. Po prostu - nie ogarniam. A przecież nie tylko po to tam jeżdzę, żeby ciągle plewić
To?
Dlaczego Cię zaskoczyło? Kule nieuczesane?
No tak - nie umiem ograniczyć ilości gatunków.
Wiem, że zaglądasz, bo czasem znak zostawiasz.
Niestety - nie daję rady zaglądać do Waszych ogrodów.
No ja myslę, że odwaznego nie będzie Pokazałam dzisiaj ponad 70 zdjęć.
Nie zdecydowałam się. Tu jest za mało miejsca.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.