Moje ulubione krokusy. Też już przeszłość, niestety.





Zaczynają spektakl cebulice syberyjskie. Na początek - nieśmiało.


Przylaszczki


No i niezawodny ciemiernik.

Ten ostatni ciemiernik, co to?
Tesiu, ruszyła hakone, cieszę się, pierwsza zima za nią

A taki stan widziały Ania Kwartet i Iza. Piątek, 13 kwietnia.

Kulki na pniu nie przycięte w ub. roku, straciły formę. Ale obecnie są już po fryzjerze.


Ruszyły klony polne Carnival, przygarnięte od Izy.

Pięknie, jak zawsze, ale Tereska te ciemierniki białe cudoooo. buziaki

Piwonie majówki. Grubiutkie te pączusie



Narcyzy, co się poopą do mnie odwracają Kwitły nieprawdopodobnie krótko.




Obwódki z cebulicy. Uwielbiam te niebieskości.

Ciemiernik orientalny, kupiony na Boże Narodzenie na giełdzie Bronisze.


Powojnik The President już pączkuje.


Kopytka się rozbudzają.


Moje słoneczka.


Carex elata Aurea startuje.


Tak było 13 kwietnia. Ale już nie jest. Niemal wszystko przekwitło.

Jak ja sie stęskniłam za fotkami z Twojego ogrodu. Niebieskości kochamy równie mocno Jeszcze na spokojnie popatrzę na rabatki, ale musiałam już napisać, iż ciemierniki zabójcze w tej masie.

Iwk4 napisał(a)

Ten ostatni ciemiernik, co to?
Tesiu, ruszyła hakone, cieszę się, pierwsza zima za nią

Orientalny, chyba. Kupiłam kilka lat temu na giełdzie na Broniszach, jako wypasioną roślinę. Czy ma jakąś nazwę - nie wiem, mogę poszukać metki, ale nie obiecuję, że znajdę
Cieszę się, teraz to już nic jej nie zabije. Pamiętaj, że jej matką jest Toszka - to musi dać radę A wiesz, że ja już zapomniałam, że masz tę hakone ode mnie?



No to teraz czas już na fotki aktualne, z minionej niedzieli.

Kwitną - i upojnie pachną - hiacynty.





Kończą kwitnienie przylaszczki, obok rozpoczęły białe cebulice.


No i szykują się korony cesarskie.

Niestety, po piątkowej ulewie, cebulice nieco ucierpiały. Są już nieco mniej niebieskie.




W kątku, w cieniu, nieśmiało wychylają kwiaty zawilce gajowe.



Kopytka pod pendulą. W tle czosnki, które rosną w rodgersji i tylko z tego powodu nie dałam rady ich wykopać i przesadzić w inne miejsce jesienią. Mus to zrobić teraz. Tylko kiedy, ja się pytam???