Witam i proszę o pomoc.
Drzewko uschło prawie doszczętnie w ciągu ok półtora miesiąca (prześledziłam na wakacyjnych zdjęciach ogrodu, jakoś nikt tego nie zauważył w trakcie), drugie obok niby zielone, ale jak się zajrzy do środka, to od środka też już całe zbrązowiało.
I teraz pytanie, czy to susza - były upały, my na wyjazdach, nikt nie podlewał, czy może choroba grzybowa - fytoftoroza. Zajrzałam w okolica nasady pnia, nadcięłam, nie widzę zmiany koloru (po jakim czasie?).
I tak, czy jeśli uschło z suszy to czy jest jeszcze szansa, że odbije po podaniu nawozu interwencyjnego przeciw brązowieniu i dalszej opiece, czy raczej już nie?
Pierwsze, jeszcze zielone na zewnątrz ale brązowe w środku:
Drugie już całkiem brązowe:
Z góry dziękuję za pomoc.
Chciałam naokoło nich nasadzić wrzosów, sadzonki kupione i nie bardzo wiem co robić dalej...