Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Co z tym ogródeczkiem począć

Pokaż wątki Pokaż posty

Co z tym ogródeczkiem począć

justi 16:52, 28 kwi 2013


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Przyleciałam w odwiedzinki, bo dawno nie zaglądałam. Świetne kompozycje w donicach. Horti takie duże już. A na tej rabacie gdzie ta kulka upleciona to juz zdecydowałaś co dasz? może dużą kępę hosty jakiejś?
____________________
Justyna - ogród w Alei Lipowej
Urszulla 17:38, 28 kwi 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21874
Współczuję z psem
mój tuje podlewa i niszczy co nas do szału doprowadza

a prezent znakomity
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Anabell 12:39, 29 kwi 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Ewa! tak pomyślałam o Tobie i zmianach w Twoim kąciku. a tu patrzę weszłaś do mnie.
Ty masz małe, zmiany, moje za późno na dobre myśenie, ale to tak nagle spadło.

Przyszłam do domu nałożyć farbę na włosy, strasznie zimo na zewnątrz to się rozgrzeję, a czasu nie mogę marnować.
Mój piesek nie robi szkody w ogrodzie, chodzi sobie ścieżkami i po trawniku.
Coś w tych myślach jest, intuicja przyciąga.

Pozdrawiam.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
aniula 13:51, 29 kwi 2013


Dołączył: 17 lip 2012
Posty: 456
Wpadam na chwilę, pozdrawiam wiosennie. U mnie ciągle zimno...

____________________
Ania Ogródek na betonie
Milka 14:28, 29 kwi 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ewa, obejrzałam nasadzenia w donicach, bardzo pięknie i wiosennie
zbiornik, prezent, rewelacyjny, wiem co to latanie z konewką, pochwal męża
20 lat...na pewno kocha, żeś szalona w oczach córki, poczekamy, i ja dopadnie
a pies kopie, bo czuje krety, albo nornice, też tak mam, muszę zapamiętać i pokazać ci co potrafią wykopać
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
ewa004 17:44, 29 kwi 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
justi napisał(a)
Przyleciałam w odwiedzinki, bo dawno nie zaglądałam. Świetne kompozycje w donicach. Horti takie duże już. A na tej rabacie gdzie ta kulka upleciona to juz zdecydowałaś co dasz? może dużą kępę hosty jakiejś?


Justynko dawno a nawet bardzo dawno cię u mnie nie było to fakt
Na rabacie w miejscu plecionej kulki jest kulka bukszpanowa ,hosty są dalej posadzone
Teraz potrzebuję jakieś małej trawki o jasno zielonych listkach ,chcę posadzić z 3 czy 4 sztuki jako dokończenie żywopłotu z bukszpanów od strony tarasu ,myślisz że to dobry pomysł ?

Urszulla napisał(a)
Współczuję z psem
mój tuje podlewa i niszczy co nas do szału doprowadza

a prezent znakomity


Wiem jak to wkurza ,mój tez podlewa ,ale teraz z tym kopaniem to już przesadził
Ale może tak jak Irenka pisze czuje kreta czy nornice

Anabell napisał(a)
Ewa! tak pomyślałam o Tobie i zmianach w Twoim kąciku. a tu patrzę weszłaś do mnie.
Ty masz małe, zmiany, moje za późno na dobre myśenie, ale to tak nagle spadło.

Pozdrawiam.


Haniu nigdy na nic nie jest za późno
A do Ciebie zaglądam często ,nie zawsze mam coś mądrego do powiedzenia więc czasami łażę cichaczem

aniula napisał(a)
Wpadam na chwilę, pozdrawiam wiosennie. U mnie ciągle zimno...



Aniu u mnie tez zimno ,siedzę w domu i nawet nie chce mi się wyłazić
Najgorsze że właśnie taka pogoda ma być cały weekend majowy
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
ewa004 17:54, 29 kwi 2013


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
irena_milek napisał(a)
Ewa, obejrzałam nasadzenia w donicach, bardzo pięknie i wiosennie
zbiornik, prezent, rewelacyjny, wiem co to latanie z konewką, pochwal męża
20 lat...na pewno kocha, żeś szalona w oczach córki, poczekamy, i ja dopadnie
a pies kopie, bo czuje krety, albo nornice, też tak mam, muszę zapamiętać i pokazać ci co potrafią wykopać


Irenko mężusia pogłaskałam po główce a jakże chwalę go codziennie ,muszę uśpić jego czujność na zakupy czas jechać

z moich trzech córek tylko najmłodsza lubi pogrzebać w ziemi , tamte dwie cierpią na glebo wstręt;D
wołami ich do ogrodu nie zaciągniesz

Chyba u Zetki w ogrodzie widziałam powbijane paliki przy rabacie żeby pies nie właził ,muszę takie coś zrobić ,bo uparł się psina na mojego pana stożka i nie odpuszcza ,dzisiaj znowu podkopał
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
Madzenka 09:25, 30 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Ewuś nie będę się mądrzyć, bo specem nie jestem, ale pies gdy mieszka w ogrodzie traktuje go jak swoje terytorium. Zna każdy zakątek i zapach. Czasem się nudzi, czasem coś wywącha (zwierzynkę pod ziemią) i zaczyna działać. Nie ma na to ratunku, gdy spędza tyle czasu w ogrodzie ze stratami musisz się liczyć i to zaakceptować.
Mój pies mieszka w domu, więc gdy wychodzi ze mną pracować w ogrodzie to jest ciągle czymś zafascynowany. Dodatkowo ma pas między gabionami a płotem do oglądania terenu poza ogrodem. Biega tam jak szalony po kamyczkach nic nie tratując... Wcześniej miałam większego psa, dla którego zaplanowałam taki wybieg...
Jedynym sposobem są albo obwódki na rabatach (bukszpanowe, berberysowe) albo płotki aby nie wchodził ci na najwazniejsze rabaty...

Mój gra w piłkę na trawie..... Czasami wpada mu w sam środek rabty tulipanowej.... No cóć skoro to pupil całej radziny muszę przeboleć.... Ale jak mi złamie piwonię drzewiastą, ktora zamierza zakwitnąć po wielu latach to piłka pójdzie na śmietnik!!!!!

Buziam i życzę pieknego dnia
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Kasiek 09:34, 30 kwi 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
ewa004 napisał(a)


To latanie z konewką najgorsze

E tam najgorsze ,fitnesa masz za darmo,wiecej na kffiatki bedzie Nie marudz i zrob kaffki bom zmarzla okrutnie A pasy startowe dla motyli tez kupilam ,narazie 1 bom sprawdzam przydatnos i sile. U nas po 1 € wiec se poszaleje jakby cus
P.s robisz te kaffke czy nie
____________________
Bawarka
Mala_Mi 13:00, 30 kwi 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Oj dano mnie tu nie było, wiec tylko 6 stronek w tył nadrobiłam

Mój M też sie dziwi jak wracam ze szkółki czy innego chabaziowego sklepu i nic nie mam

Dziś postanowił pojechać po brakujące serby.. po chorobie nie nadaje się do jeżdżenia, ale zaprał się, że pojedzie i przywiezie
Wcześniej śmiał sie ze mnie i mi dokuczał, a teraz pierwszy ogrodnik.. tzn drugi ogrodnik mimo woli

Pies też mi czasami coś zniszczy.... ale muszę się z tym pogodzić. A że duży to i straty czasami są znaczne

I ciepełka życzę.. podsyłam Ci trochę moejgo słoneczka.... niemrawe coś dzisiaj, ale ciepełko jest
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies