Dolistnie pryskamy florowitem w płynie takim jak ten w dużym pojemniku ale są też o wiele mniejsze wiec można mniejszy kupic. Doglebowe nawozy są w granulkach.
Zbyszku nie dokładaj kwaśnej ziemii bo zasypiesz szyjkę korzeniową i beda kłopoty. Jesli uwazasz że trzeba rh kwasu to weź torf do wiadra zalej wodą i potem odcedz, Tą wodą podlej rh , kwas z wodą dostanie sie do gleby a korzenie pozostana na takim poziomie jak byly i tak ma byc.Tak masz rację niektóre odmiany bardziej od innych sa zółte na wiosnę i to jest cecha tej odmiany że bardziej traci na zimę chlorofil , Co do Cunninghama to jeszcze denerwuje mnie że nigdy nie zakwitają wszystkie kwiaty tzn niektóre paki nie zakwitają to też jest jego charakterystyczna cecha.
Dziś byłyśmy z Krys i jej znajomymi u pana C po rh. Niestety nie dostałyśmy tego co chciałyśmy w wiekszosci bo oni głównie sprzedają hurtowo a teraz juz tylko to co pozostało.Było sporo gatunków ale głównie nie te które chciałysmy. Pokaze kilka zdjec z tego pobytu. Ja nie kupowałam juz u niego od kilku lat i od razu na początku zaskoczenie , rh które kiedys jako malutkie rosły przy budynku teraz nadal tam rosna ale juz są duze. Tyle piszemy na ten temat co one lubią a tu rosna pod samym domem i to od zachodniej strony , warunki całłkiem nie dla nich a sa piekne.
Sprawdziłyśmy z Kysią wszedzie jest bez grama kory , na ziemi są żbła z iglastych roślin i opadłe liście , nic wiecej.Kolor liści jak widac różny ale ogólnie piękne.