Matko jakie cudne te aleje, ciągle myślę nad swoją mam miejsca najwyżej na 2-3 sztuki.
Bogdziu a kwitnie Ci teraz jakiś RH? Bo widziałam u sąsiada cudny okaz kwitnący teraz na fioletowo, miał ok 1,5 metra - nieziemski widok!
Palmę zabrałaś z powrotem ...to ci pokażę moich wczorajszych gości
Ta zaprzyjaźniona parka pliszek siwych od trzech lat mnie odwiedza...śmiesznie się zachowują...biegają po trawie, jakby chciały wszędzie zajrzeć...wszystko obejrzeć, ale jak podejdą za blisko człowieka to uciekają z prędkością światła, po to by po chwili wrócić.
Bożenko, u mnie fotka tego malucha, co go próbujemy zidentyfikować. Zakwitł, ale nie na fioletowo, tylko białozielono. Zdjęcie nie oddaje dokładnie koloru, ale kwiatuszki są zielonkawe.
Zerknij, jak znajdziesz chwilkę. Pozdrawiam
Magda, jakie urocze te ptaszki!
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Jolu deszczyk u mnie zawsze w cenie wiec może byc ale zimna nie chce , wyslij gdzieś indziej.U mnie deszczyk juz od wczoraj kropi pojedynczymi kropelkami i nie moze sie zdecydowac czy chce padac czy nie. Dla moich rh i taki prysznic jest fajny . Zimno i u mnie jest ale moze jeszcze sie ociepli bo chętnie bym popracowała w ogrodzie.Miłego dnia.