Kilka dni przerwy i już uczta mnie ominęła, ale gratulki serdeczne zostawiam za 3000 stron niekończącej się pięknej opowieści .
Robert zostawił u mnie fotki raniuszka, zapraszam.
Mam pełno pracy z indeksami, tak więc wpadam tylko na chwilkę, do usłyszenia.
Mirelko Ty nawet w nazwie wątku masz zapisana tą miłośc do ogrodu, to wspaniałe jeśli sie go kocha bo dużo więcej sie zyskuje niż wkłada . Pozdrawiam serdecznie.