Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Pokaż wątki Pokaż posty

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 21:00, 10 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
jankosia napisał(a)


Ja pewnie ich nie kupiłam tylko w prezencie od cioci dostałam. Przyszła cała wielka torba rozmaitych pudełeczek z różnymi cebulowymi, głównie tulipanami i pewnie tam były też te krokusy... Tak grzebię przynajmniej w pamięci Pamiętam też że liczba tulipanów przekroczyła 300 a dzisiaj nie mam ani sztuki, ani jednego marnego tulipka. U mnie za dużo nornic jest na takie piękności. Tylko narcyzów i czosnków jakoś nie ruszają. Kiedyś namiętnie sadziłam też zimowity, bo ponoć nornice na nie chętne a to smakołyk który im szkodzi... Zżerały wszystko na bieżąco ale nie zauważyłam żeby ich było potem mniej Po prostu muszę sobie pewne rzeczy odpuścić


Dobrze miec taka ciocię ja miałam kiedys w Ameryce i kosmetyki mi przysyłała drogie ale i tak sie na nie uczuliłam i zadnych teraz nie moge.Tulipany to już podejrzewam że są specjalnie hodowane tak by co rok kupowac. Nie ma starych odmian które były wieczne , teraz jak częsc przez dwa lata wytrzyma to już wyczyn,U mnie są zimowity i nornice i jedne z drugimi sobie w drogę nie wchodza.Pośmiałam się z Twoich kłopotów które i ja mam ale Ty z humorem o nich mówisz, dzięki.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
KasiaWB 21:03, 10 mar 2015


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
witam Ciebie Bogdziu wiosennie bo u Ciebie już wiosna u mnie nie ma co pokazywać, bo dopiero kiełki wychodzą
Serdecznie pozdrawiam
p.s. nie mogłam uwierzyć w tą zimę na Twoich zdjęciach ciekawe te anomalie u Was
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
jankosia 21:11, 10 mar 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Bogdzia napisał(a)


Dobrze miec taka ciocię ja miałam kiedys w Ameryce i kosmetyki mi przysyłała drogie ale i tak sie na nie uczuliłam i zadnych teraz nie moge.Tulipany to już podejrzewam że są specjalnie hodowane tak by co rok kupowac. Nie ma starych odmian które były wieczne , teraz jak częsc przez dwa lata wytrzyma to już wyczyn,U mnie są zimowity i nornice i jedne z drugimi sobie w drogę nie wchodza.Pośmiałam się z Twoich kłopotów które i ja mam ale Ty z humorem o nich mówisz, dzięki.


No ja nie wiem gdzie ty humor widzisz, mnie tam do śmiechu nie jest czasami. Opowiem Ci kiedyś co zrobiłam jak przypadkiem złapałam jedną nornicę to z krzesła spadniesz Moje głupoty ogrodowe zasługują na osobny dział
Idę spać, natyrałam się dzisiaj... i wczoraj. W weekend nie, weekend był zabawowy
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Kasiek 21:16, 10 mar 2015


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Ciekawie Bogdziu opowiadasz o nawykach ptakow.
Zaczelo mnie zastanawiac zachowanie tych wiekszych ptakow wlasnie od momentu kiedy przybyl do domu nasz maluszek...Jak czesto teraz kraza nad naszym domemKurcze chyba sobie darmowej stolowki szukaja
Kanie sprobuje poczestowac mieskiem, moze bedzie miala dobre serducho i w ramach wdziecznosci nie porwie mi maluszka
Dziekuje Bozenko
____________________
Bawarka
Bogdzia 21:20, 10 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
KasiaWB napisał(a)
witam Ciebie Bogdziu wiosennie bo u Ciebie już wiosna u mnie nie ma co pokazywać, bo dopiero kiełki wychodzą
Serdecznie pozdrawiam
p.s. nie mogłam uwierzyć w tą zimę na Twoich zdjęciach ciekawe te anomalie u Was


Tak Kasiu, wiosna u mnie już jest co mnie zachwyca. Kwiatki cudne , piękne w słoneczku sie mienia a tak niedawno miałam zimę. U mnie klimat ostry jak w Łomzy a czasem i gorszy ale jak ogród zakwita to radosc wielka ale wiem ze i Ty swój kochasz i tez tak Cię cieszy jak mnie. Musze zobaczyc co u Ciebie sie zmieniło. Wpadne . Pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:23, 10 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Kasiek napisał(a)
Ciekawie Bogdziu opowiadasz o nawykach ptakow.
Zaczelo mnie zastanawiac zachowanie tych wiekszych ptakow wlasnie od momentu kiedy przybyl do domu nasz maluszek...Jak czesto teraz kraza nad naszym domemKurcze chyba sobie darmowej stolowki szukaja
Kanie sprobuje poczestowac mieskiem, moze bedzie miala dobre serducho i w ramach wdziecznosci nie porwie mi maluszka
Dziekuje Bozenko


Kasiu teraz pomyślałam ze moze jednak nie karm tej kani bo skutek moze byc odwrotny jak sie przyzwyczai to może przylatywac częsciej i piesio bedzie jeszcze bardziej zagrożony. Może zawiaz mu czerwona wstazke tak by była dobrze widoczna to kolor ostrzegawczy który zwierzęta rozumieja.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:25, 10 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
jankosia napisał(a)


No ja nie wiem gdzie ty humor widzisz, mnie tam do śmiechu nie jest czasami. Opowiem Ci kiedyś co zrobiłam jak przypadkiem złapałam jedną nornicę to z krzesła spadniesz Moje głupoty ogrodowe zasługują na osobny dział
Idę spać, natyrałam się dzisiaj... i wczoraj. W weekend nie, weekend był zabawowy


Bardzo jestem ciekawa tej opowieści. Odpoczywaj , miłych snów.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasiek 21:27, 10 mar 2015


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Bogdzia napisał(a)


Kasiu teraz pomyślałam ze moze jednak nie karm tej kani bo skutek moze byc odwrotny jak sie przyzwyczai to może przylatywac częsciej i piesio bedzie jeszcze bardziej zagrożony. Może zawiaz mu czerwona wstazke tak by była dobrze widoczna to kolor ostrzegawczy który zwierzęta rozumieja.


Tez teraz o tym pomyslalam
____________________
Bawarka
Bogdzia 21:31, 10 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Kasiek napisał(a)


Tez teraz o tym pomyslalam


Miłej środy.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
zbigniew_gazda 21:34, 10 mar 2015


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11181
O jaki ciekawy temat z polowaniem na Kasi pieska. Coś w tym jest bo już kilka razy widziałem jak nad moim Barim w polach na wycieczce krążył jastrząb i też się zniżał.
A mój pies waży 11 kg i nie wiem czy też by się za niego zabrał?
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies