Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nad Rozlewiskiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród nad Rozlewiskiem

popcorn 08:27, 25 lip 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Tesiu, puk puk? Może tu wypoczywasz?
pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
ewa004 09:03, 25 lip 2014


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Buziaczki
____________________
Ewa - Co z tym ogródeczkiem począć
alinak 23:16, 05 sie 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Tess napisał(a)
I na koniec to, co ujrzałam po przebudzeniu dzisiejszego poranka.









Tesiskam wszystkich


warszawski ogród lubię , ale ten kocham i juz ja sie postaram żeby ten ranek kiedyś tam zobaczyć (:
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Tess 15:02, 06 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12108
alinak napisał(a)


warszawski ogród lubię , ale ten kocham i juz ja sie postaram żeby ten ranek kiedyś tam zobaczyć (:


Alinko, mam banana na twarzy Cudownie to napisałaś.

Mam tylko obawy, czy przez takie moje zdjęcia nie tworzę fałszywego obrazu mojego Rozlewiska.
To zwykła działka letniskowa, w środku wsi, w której wprawdzie życie codzienne jej mieszkańców toczy się innym rytmem, niż w mieście, ale jednak ludzie tam zyją, pracują (część na roli, inni w okolicznych miasteczkach).
Takie magiczne obrazy trwają chwilę, dwie.
Potem znowu jest... normalnie.

O ile normalnością można nazwać widok pary łabędzi, pływających po Rozlewisku, klangor żurawi przelatujących gdzieś w oddali, wiszącego nad łąkami błotniaka, wypatrującego obiadku...

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 15:14, 06 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12108

Strasznie się cieszę, bo dzisiaj wieczorem będę już tam. Oblecę z latarką wszystkie rabatki, obejrzę każdą roslinkę, czy nie przywiędła, podleję, jeśli będzie trzeba.
Jutro jedziemy do Ciechanowca. do Muzeum Rolnictwa, obejrzę zielnik. Ale przede wszystkim chcemy pójść na targ, bo w czwartki w Ciechanowcu jest dzień targowy. A podobno w dużej cząści zachował swój pierwotny charakter. chcemy się przekonać.

A potem wybieramy się na tygodniową wyprawę rowerową. Z sakwami, namiotem, będziemy przemierzać drogi i dróżki Nadbużańskiej Krainy.

Buziole dla wszystkich

PS.
W boćkach znowu rachunki mi się nie zgadzają Bocianiątka uczą się już latać, trzy silniejsze nie wracają już do gniazda, nawet na noc.
Został jeden, najsłabszy, kóry wprawdzie tak do południa też gdzieś wybywa, ale potem wraca i stoi samotnie. Wieczorem przylatuje rodzic z kolacją - jak maluch się wówczas cieszy! Wydaje odgłosy takiego "syczenia".
Matwię się (mój eM twierdzi, że ja zawsze muszę się o coś martwić), czy bocianiątko nabierze dostatecznie dużo sił do czasu odlotu - bo to przecież już za kilkanaście dni.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Bogdzia 21:25, 06 sie 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Mój M tez o mnie tak samo mówi ale i ja już sie o bociusia martwie.Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Syla 21:36, 06 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Tesiu .... grzybek jak nic panoszy się na moich rabatkach o żurawkach nie wspomniawszy .... działam w tym tygodniu bo ma wreszcie przestać lać
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Tess 10:16, 09 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12108
Dziewczyny, bardzo to miłe, że zaglądacie i ślad zostawiacie.
Jesteście Kochane

Zaginęłam, bo się urlopuję
Właśnie się spakowaliśmy i za chwilę wyruszamy na wyprawę rowerową wzdłuż Bugu.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze a pogoda dopisze, wracamy za tydzień.

Buziole dla wszystkich
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 08:19, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12108
Bogdzia napisał(a)
ale i ja już sie o bociusia martwie.


Bożenko, już się nie martwimy z "moim" bociusiem wszystko w porządku.
Tzn. chyba w porządku, bo go nie ma
Odleciał wraz z innymi młodymi boćkami.
Natomiast w innym gnieździe ciągle jeszcze jest jeden młody.
Pewnie zabierze się z dorosłymi.

Codziennie rano latam sprawdzić, czy boćki jeszcze nie odleciały

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 08:27, 17 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12108
Matrona. Podzielona w ub. roku bardzo ładnie rośnie. Ona jeszcze tego nie wie, ale planuję jej przeprowadzkę






Przegorzan mnie nieustannie zachwyca.



Posadziłam go z jeżówkami z własnego siewu, ale jeżówki nie zdążyły zakwitnąć na czas.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies