Ruszają bardzo szybko, w marcu są już zielone listeczki.
Kwitną w maju.
Potem są takie zielone szabelki jak w zwykłych irysach, tylko niższe i w odróżnieniu od irysów wysokich liście są dłużej ładne. Przedwczoraj trochę ogołociłam brzydszych listków (można je przyciąć o 2/3) i tak wyglądają.. foto słabe bo wykadrowane.
Zwykłe irysy mnie denerwują, a te pumila lubię Kłącza są na powierzchni tak jak w zwykłych irysach.. właściwie to różnią sie tylko wysokością . i są zdrowsze. W kępie mam 5 różnych irysów, jak kupiłam wiosną w 2012 roku to kłącza zgniły zanim posadziłam (było po 1 kłączu z koloru)... trochę oczyściłam i wrzuciłam w ziemię.. i żyją I się rozmnożyły łądnie. Irysy trzeba co jakiś czas dzielić i na nowo sadzić, bo ze starych kłaczy słabo kwitną.. Duże irysy wyrzuciłam, a tych nie wyrzucę nigdy
Maja wysokość kocimiętki
Z 5 malutkich kłączy mam już tyle ..czyli 6 różnych (może 6 zamówiłam??) mogłabym Ci dziabnąć po trochę i wysłąć.. ale niestety nie pamiętam gdzie mam jaki kolor Są żółte , granatowe, bordowo, żółto-brązowe i niebieściutkie.. te ostatnie lubię najbardziej
Szukając Anecie fotek irysów (fotografuje tylko to co kwitnie, wiec liści bez kwiatów trudno wypatrzeć).. znalazłam taką fotkę z 17 kwietnia.. czyli 2 tygodnie przed Mają miałam tak...
Ale jak zadzwoni to już było tak Aż sie zdziwiłam, że jednak szybko poszło z tą rabatą.. niecały miesiac na totalna przebudowę.. wykopanie, wkopanie i takie tam.
Z dużą bryła wykop, przytnij od razu to co wysokie (dolne liście zostaw). Postaw w miejscu słonecznym ale jak najbardziej chłodnym, by za szybko nie rosło. I to co urośnie, odcinaj do wody. jak sie ukorzeni to do ziemi.. możesz potem przycinać by sie zagęściły.
Po wykopaniu nawet jak trochę obwiśnie to się nie martw, to żelazne rośliny, podniosą się Jak ukorzeniają sie z odciętych gałązek, to ukorzenią się po wykopaniu.