Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój zielony świat

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój zielony świat

Mala_Mi 08:31, 27 wrz 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Do jutra
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Milka 13:42, 27 wrz 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Nożyce GS42
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Mala_Mi 12:04, 01 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Miło było Szkoda, że tak krótko.. ale jak zbiorę ekipę to na liliowce przyjadę
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Agania 14:29, 02 paź 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Mala_Mi napisał(a)
Miło było Szkoda, że tak krótko.. ale jak zbiorę ekipę to na liliowce przyjadę


Chciałbym chociaż na krótko Cię zobaczyć i przynajmniej uściskać Justynko, byłyśmy w jednym miejscu i o krok od siebie i nie udało nam się poznać.....ubolewam, zrobię wszystko, żeby tak jak Mała Mi być tam w lipcu

Widzę coraz piękniejsze odsłony z Twojego ogrodu, mchy to jest to co lubię......grzybienie u Ciebie szaleją ilością i kolorami....mój bluszcz dopiero zaczyna się chwytać elewacji, bardzo lubię hedery i ich mutacje tzw. "chimery", o wielkich liściach, zrobiłam im kilka fotek w Wojsławicach

Piękny ten czerwony rozchodnik..........przypomnisz mi jego nazwę?

Mój mizernie wygląda, razem z hackone, nie chcą się tak pięknie rozrastać jak u Ciebie
Czy to cedr libański na zdjęciu?

Piękny okaz, cały czas się boję go posadzić u siebie, z obawą, że nie przezimuje, napisz ile on już u Ciebie rośnie, jakiej był wielkości jak go sadziłaś i ile już u Ciebie rośnie i jak zimuje?

Pozdrawiam

____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
bociek 14:19, 23 lis 2014


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Justyna, zaglądam, ale widzę, że i Ciebie dawno nie było. Zostawiam więc serdecznie pozdrowienia
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Agania 00:30, 01 sty 2015


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Północ wybiła...więc życzę Ci Szczęśliwego Nowego Roku, rychłej wiosny i powrotu na ogrodowisko
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Mala_Mi 09:21, 04 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Puk puk w nowym roku Mam nadzieję, że wszytko gra..... bo cisza......
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:02, 23 lut 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
hej hej.... żyjesz?
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Justyna 20:03, 24 lut 2015


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Żyję, żyję
Ogród śpi (liściakowo-bylinowy szczególnie głęboko), to wątek też.

Dziękuję bardzo za pamięć Miło mi
Ja o Was też pamiętałam i zaglądałam od czasu do czasu zobaczyć co słychać, tyle, że bez logowania.

Zimy praktycznie w tym roku we Wrocławiu nie było. Dni ze śniegiem można policzyć na palcach jednej ręki.
Wrzośce kwitły przez całą „zimę”. Przebiśniegi i ranniki pokazały się na początku lutego, a w pełni kwitły w okolicy tłustego czwartku.
Zdjęcia kiepskie, bo z tel.



Gabrysiu, modzę, modzę
Wraz ze wzrostem drzew w ogrodzie naturalnie pojawia się coraz więcej cienia. Cieszy mnie to, bo bardzo dobrze czuję się pod dużymi drzewami i podoba mi się wiele roślin cienia, półcienia. Wbrew pozorom, wybór roślin do takich stanowisk jest bogaty. Z lubością patrzę na obuwiki, trójlisty, paprocie (szczególnie odmiany adiantum, zanokcic, wietlic), brunery, funkie, epimedia, rodgersje, ale i kwitnące bodziszki, mekonpsisy, cyklameny, jagodowce, pierwiosnki, zawilce, kirengeszomy. Z cebulowych też znajdzie się co nieco, np. psi ząb, czy lilie martagon. Ech, już się nie mogę doczekać
Brakuje mi tylko do tych cienistych klimatów bagienka, np. na tulejniki. Może kiedyś i to wymodzę.

Aganiu
Uśmiech mi się pojawił na wspomnienie Wojsławic. Cudnie tam, prawda?
Mnie też szkoda, pytałam o Ciebie. Byłam niedługo, bo wyskoczyłam w trakcie okienka na uczelni. Zrobiłam zakupy, pogadałam chwilę, a potem poszłam na spacer z Panią Nowak, która oprowadzała po jesiennych rabatach i omawiała rosnące tam egzemplarze. Spacer był bardzo ciekawy i pouczający, głos zabierali hodowcy traw, którzy dostarczają materiał do Wojsławic, kolekcjonerzy, była też właścicielka arboretum Trojanów.
Co do rozchodnika, niestety, nie pamiętam. Matrona to chyba nie jest.

Liban rośnie u nas ok. 7 lat. Zimuje bez problemu, nigdy nie był okrywany. Teraz ma ok. 5m, a w momencie sadzenia miał 1,5 – 2 m. Rośnie szybko i zdrowo. Ma piękny pokrój i ładnie szyszkuje.
Jestem ciekawa Tripetalii w tym sezonie, bardzo bym chciała, żeby wzięła przykład z Twojej i zakwitła w tym sezonie. Buziaki

Aniu, na liliowce przyjechać warto, oj warto. Narodowa kolekcja robi niesamowite wrażenie. Spójrz na te łany

A jeszcze w innym miejscu jest kolekcja pajęczaków (niedaleko placu na którym był kiermasz jesienią) i odmian polskich.
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
Justyna 20:09, 24 lut 2015


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
A w ogrodzie…
Pierwsze cięcia już były. Po zimowej przerwie mam zapał do pracy. To dobrze, bo pracy jest sporo, a z entuzjazmem idzie łatwiej i szybciej. Duże trawy świetnie się tnie elektryczną piłą do żywopłotów, wrr, wrr i już snop miskanta leży, sekatorem można się zaciachać.

Teraz wycinam byliny, trawy i pnącza, bo drzewa i krzewy przycinałam jesienią. To gdzieś 1/6, resztę pomału dokończę przy sprzyjającej pogodzie.
Najwięcej roboty jest przy wielkiej katalpie, wygląda to tak.
Tnąc ją jesienią oszczędzam sobie grabienia jej wielkich liści.



Czyszcząc rabaty spotkałam ślicznego fluo pajączka. To spychacz zielonawy.

____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies