Widzę że Ty też oglądasz mój ukochany serial A widziałaś jak sprytnie Monty sadzi cebulowe do donic ?

Jasne, że widziałam . Monty niezmiennie mnie zachwyca - zwłaszcza robieniem sadzonek ze wszystkiego - i to jest takie proste - tylko mi to tak prosto już nie wychodzi chociaż np. Dzisiaj poczułam się z lekka zakłopotana... miałam posadzić jedną forsycję i jeden wiciokrzew - a to co wykopałam okazało się 8 forsycji i 3 wiciokrzewami. Cóż było obić - musiałam znaleźć im miejsce

witaj Ewo,

Wybrałem się z rewizytą na Twe ogrodowe włości i muszę stwierdzić, że masz talent do wykonywania pięknych ekspozycji zdjęciowych. Róże masz ładnie wyeksponowane na rabatach no a oczko wodne - wow!....w kształcie serca czy ja dobrze widzę, czy to tylko mirage? Ale jeśli tak - no to widzę w Twoim wykonaniu tej aranżacji przejaw romantyzmu finezji u Ciebie. Ale ładnie i mi się podoba ten pomysł, wykonanie też.

Jest mi miło, że Ci się podobał mój zakątek z herbaciarnią ale sama widzisz to do pełnego ideału mi jeszcze mi ho,ho...no daleko a i dużo pracy - ale walczę by uzyskać efekt zbliżony choć w ułamku do klimatów ogrodu japońskiego.

pozdrawiam
Jan

Witaj Janie w moich skromnych progach

Ewo, oczko śliczne, naturalistyczne, podobają mi się kamienie przy brzegu i roślinność ponieważ lubię wodę, a boję się, że oczka, stawy i podobne trochę by mnie przerosły, planuję małe "ciurkadełko" na wprost tarasu by woda spływała i cicho szemrała

Agnieszko - nie ma co się bać. Pracy z oczkiem jest tyle co normalnie na rabatach. Tyle, że zamiast wyrywania chwastów jest wyciąganie glonów Zaprzęgam w tej walce naszą moczrkę i rogatka a z tropkkalnych roślin pistę i hiacynta wodnego. Poza tym sadzę naszą rodzimą roślinność - a to powoduje, że zaczynam mieć w oczku powoli biologiczną równowagę.

Dzisiaj biegałam z łopatą po chaszczach za płotem. Jakiś sąsiad wyrzucał wiosną to co u siebie wyrwał zamiast na kompostownik to w te dzikie chaszcze i teraz tam zakwitły marcinki To ja je sobie wzięłam Mam niskie białe, wysokie bladoniebieskie to teraz doszły średnie intensywnie niebieskie
Swoją drogą zauważyłam u nas lenistwo i ... głupotę. Odkąd miasto zabiera tzw. Odpady bio, to sąsiedzi ystawiają po kilka worów ściętej trawy i innych cennych odpadów kompostowych...

Witam i gorąco zapraszam na jesienną mini foto sesyjkę zdjęć z herbaciarni.

serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojego wątku,
pozdrawiam
Jan

Witam i gorąco zapraszam na jesienną mini foto sesyjkę zdjęć z herbaciarni.

serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojego wątku,
pozdrawiam
Jan

zabaewa napisał(a)

Dzisiaj biegałam z łopatą po chaszczach za płotem. Jakiś sąsiad wyrzucał wiosną to co u siebie wyrwał zamiast na kompostownik to w te dzikie chaszcze i teraz tam zakwitły marcinki To ja je sobie wzięłam Mam niskie białe, wysokie bladoniebieskie to teraz doszły średnie intensywnie niebieskie
Swoją drogą zauważyłam u nas lenistwo i ... głupotę. Odkąd miasto zabiera tzw. Odpady bio, to sąsiedzi ystawiają po kilka worów ściętej trawy i innych cennych odpadów kompostowych...

Ludzie są dziwni...
Ale Ty przynajmniej masz piękne marcinki