Ogród joanny i andrzeja od podstaw

JoannA 21:10, 27 cze 2017

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505

AgnieszkaW napisał(a)

Piękne miejsce odwiedziłaś

Aż wstyd się przyznać Agnieszko że byliśmy w Powsinie po raz pierwszy, a mamy całkiem blisko. Wiosną muszę koniecznie wybrać się na azalie i różaneczniki. Mają też sporą kolekcję lilaków.
Dużą atrakcją jest kolekcja gatunków i odmian magnolii.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

BKosimkArt 21:15, 27 cze 2017

Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749

Do góry

A tak Powsin to ja obeszłam kilkanaście razy

miałam blisko jak mieszkałam na Ursynowie...

____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji

Dorota123 20:33, 28 cze 2017

Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208

Do góry

W kilku wątkach widzę, że Eden Rose jest niziutka i pięknie ukwiecona. Moja wypuściła długie baty i kwitnąć nie ma zamiaru tylko dalej rośnie. Jak tak dalej pójdzie braknie jej lata na kwitnięcie.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka

JoannA 20:37, 28 cze 2017

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505

Do góry

Dorota123 napisał(a)

W kilku wątkach widzę, że Eden Rose jest niziutka i pięknie ukwiecona. Moja wypuściła długie baty i kwitnąć nie ma zamiaru tylko dalej rośnie. Jak tak dalej pójdzie braknie jej lata na kwitnięcie.

Też mam taką jedną Edenkę z długimi batami i zupełnie bez pąków, ale zakwitnie Dorotko, tylko później. Moja słabo przezimowała i startuje od zera.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

Gruszka_na_w... 13:49, 29 cze 2017

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090

Do góry

Moje dwie tez od zera w tym sezonie. Ciężko zaplanować nasadzenia z różami. Wcale nie chcą się trzymać rozmiarówki z opisów.

Ależ masz tych róż. Jest co podziwiać.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

JoannA 17:46, 29 cze 2017

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Moje dwie tez od zera w tym sezonie. Ciężko zaplanować nasadzenia z różami. Wcale nie chcą się trzymać rozmiarówki z opisów.
Ależ masz tych róż. Jest co podziwiać.

Róże po nocnej ulewie troszkę cierpiały (kwiaty).
Dzisiaj parę fotek przed nawałnicą cyknęłam. Później rozpętała się ogromna burza i wichura. Cały trawnik słany płatkami róż