Na tę chwilę muszę dziękować nie tylko za życzenia,ale i za tę kroplę deszcyku co przed chwilą spadła. Edytko, dobrze czarowałaś, trochę sypnęło w nocy, trochę teraz. Może sie zrobi więcej wilgpoci przez to? Ale upał nadal + 29C.

Aniu, Basiu, Halinko, cudowne koleżanki jesteście! Dziękuję za wasze kwiatuszki. Cmokam z zachwytu.

zbigniew_gazda napisał(a)

Od małego mi coś obiecywali
Nawet o akordeonie bąkali.
A teraz mam wąsy po kolana
Sam se kupuję oj dana dana.

Obiecanki, na odległość dobra rzecz,
Gościa się nazachęca, oskomy napędzi,
ale lepsze by było w realu spotkanie,
Takie marzenie prześladuje Hanię.

Haniu, najlepsze życzenia dla ciebie !
Bez kwiatka bo jestem na chwilke z telefonu...

Witaj Haniu
jeszcze zdążyłam do ciebie z najpiękniejszymi życzeniami imieninowymi
zdrówka i moc radości z pięknego ogrodu

Aniu, Twojemu nie dorównam, ale za życzenia oczywiście dziękuję, mam nadzieję,że w przszłym roku i u mnie bedzie taki bukiet jeżówkowy.

Z calego serca, wszystkiego tego co w zyciu szczesciem nazywamy...

Haniu, już po 24.00, ale dla mnie 26-ty jeszcze się nie skończył, bo nie wszystkim złożyłam życzenia: STO LAT życzę w pogodzie ducha i zdrowiu, samych radości. Kwiatka nie wklejam, bo nie mam nic ciekawego. Za to pozostawiam serdeczne pozdrowienia

Haniu...sto lat w zdrowiu... przepraszam za spóźnienie.. ale czasami jest nie zawsze tak jakbyśmy chcieli.. wiec życzę Ci jeszcze by było zawsze tak jak Ty chcesz.

Mała Mi, Agatko, Kasiu,serdeczności wzajemne przekazuję. Miło w swoje święto życzenia dostawać od całkiem dalekich osób. Dalekich, ale jednak miłych i sympatycznych, tak jak i te życzenia,które otrzymałam.
Te zdrowotne, najbardziej cieszą, bo jak zdrowie jest, to inne problemy maleją.

Po raz kolejny u mnie sprawdziło siępowiedzenie: Anna, deszczowa panna.
Wczoraj popadało,i na dziś jest zapowiedź opadów, i na jutro. Cieszę się.

Miłej niedzieli zaglądającym.

Haniu, spóźnione, ale na sto % szczere!!! Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, a poczucia humoru i weny to Tobie na pewno nigdy nie zabraknie.
Życzę też porządnego deszczu naszym spragnionym roślinom.