Dobrze Haniu że o Zaduszkach wspominasz
W dzisiejszym świecie to żadna nowina.
Pęd w uszach i sprawy dnia dzisiejszego
Przesłoniły sens bytu tutaj naszego.
Śmierci się boimy jak diabeł wody święconej
Nie chcemy się zagłębiać w jej dzieło szalone.

Poplynely lzy po Twoim wierszu...

Wzruszyłam sie wspomnieniem o zaduszkach

Haniu dziękuję, że tak pięknie napisałaś o już nieobecnych. Wczoraj usłyszałam przy wychodzeniu z cmentarza, "obowiązek spełniony" i to od starszej osoby. Było mi przykro, choć też nie jestem nastolatką.
Twój ogródek znam od początku. Też pod wpływem Ogrodowiska się zmieniał, ale pozostał piękny i jeszcze dodatkowo użyteczny.

Zaduszki, oczywiście dzisiaj świętowaliśmy.
A po obiedzie, spacer do lasu jesiennego. Bo gdzie tyle dusz pląsających zobaczyć można? Tylko tam.


Pod stopami szuru - buru.
Nad głowami hula wiatr.
Liście z drzew już oblatują.
Jeden mi na nosie siadł.
Czy powiedzieć miał mi co?
Czy usłyszy głos ten kto?
Milczkiem spłynął.
Czas mu minął.
Pora w ziemię wtulić się.
Usłyszałam to cichutkie:
Wiosną wrócę.
Nie bój się!

Haniu,jeśli to nietakt, to z góry przepraszam - wiem,że miałaś dostać przesyłkę od Iwa(słoik na kiełki)- to czy masz jakieś wieści ...co u niej...odwiedziła kiedyś mój wątek i zapadła mi badzo w serce.Jej wątek zamknięty.......czy u niej ..dobrze....??

Pozdrawiam Twoje wiersze jak zawsze piękne.

Izeczko, nie mam wieści, też jestem zaniepokojona. Wątek zablokowany,na priv nie odpowiada,
Dziękuję za pochwały. Wierszyki siermięzne, ot, takie rymowanie.

Kasiu,Yolko, Soniu, Nie chciałam zmuszać was do płaczu, a wzruszenia? Jesteśmy wrażliwcami, wystarczy trącić delikatną strunę.

Miłego wieczoru dla Was.

Hanuś to Twoje "rymowanie" to dla mnie piękne wiersze są
Fajnie, że się nimi z nami dzielisz. Buziaki słoneczne

hanka_andrus napisał(a)

Izeczko, nie mam wieści, też jestem zaniepokojona. Wątek zablokowany,na priv nie odpowiada,

hmm okropnie mi smutno....