Iwonko, Nikita, Karolina - ledwo zyje, ale jakoś daje rade.....samo najmilsze czyli sprzątanie po remoncie jeszcze przede mną.... powolutku z nieładu wyłania sie cos niecos ale do finału jeszcze daleka droga.....póki co kominek w salonie juz stoi wymurowany i działa (), malowanie też prawie skończone, trawertyn w wiatrołapie też już dokonczony, wstrzymuje mnie dostawa i montaz parapetów, a potem jeszcze podłogi w salonie do cyklinowania i lakierowania, w miedzyczasie montaż oswietlenia, kontaktów nowych, wyciagu w kuchni etc...łeb mam jak sklep, bałagan w głowie i w całym domu, w kieszeni powolutku widać dno....siły zbieram na porządkowanie i wywalanie części klamotów których mam zdecydowanie za duzo a teraz jest okazja do selekcji.....
Buziam !
Niedługo wróce na forum juz normalnie.....mam nadzieję

i tak trzymaj

Najważniejszy kominek i że działa już bliżej niż dalej, jak to mówią. Mam nadzieję, że Cię wyściskam już niedługo

Małgosiu uwijaj się z robotą bo chyba pamiętasz o spotkaniu????

W domu remont doczytałam. W sam raz skończysz jak ogród się zacznie . Cmok.

Dasz radę, zima to dobry czas na remont, kiedy w ogrodzie nie ma co robić

Małgosiu co u Ciebie ,jak tam remon

Wow ale rewolucję w domu robisz! Czekamy na fotki

Napisałam się i wszystko uciekło