Tak się wystraszylam języczką zeżartą przez ślimaki u Ewy, że dzisiaj obejrzałam swoją.
Na razie jest dobrze, pomimo tego, że sadzona niedawno, takie małe nic było, gotowa do zakwitnięcia jest. Rośnie w cieniu oczywiście, tylko wieczorem ma kilka minut słońca przed zachodem.
Czerwony krwawnik 'Red velvet'
Basiu, i bohater drugiego planu dla Ciebie z podziekowaniem
No i moje Veronica Spicata Christa - coraz większe i ładniejsze