Polinka, życzę ...

Luki napisał(a)

Dobrze, że nożyce odmówiły współpracy bo za późno na cięcie buksików chyba, że nie zależy ci na większości nowych przyrostów. Teraz żywopłocik się łądnie zagęści i w czerwcu będzie po cięciu perfekcyjny. Wrzosowskio ładnie wyszło, a rabaty hortensjowej jestem ciekawy

Łukasz, hortensje będą za 2 tyg. ale do zakończenia całej rabaty troszkę poczekamy Dzięki za info o bukszpanach, do czerwca na pewno zdążę nabyć nowe nożyce

Reglinko, Aniu, Robercie dziękuję za życzenia Przez święta miałam małe zawirowania i nawet czasu na ogrodowisko nie było Życzę na ten poświąteczny czas dużo dobrego i radości z każdego dnia
Macham

I ja macham poświątecznie

Widzę, że czasu nie marnujesz, w przeciwieństwie do mnie
Ogródek się zagęszcza, ładnieje...
Na nożyce nowe to i ja się czaję, rok temu mój eM kupił mi tak "lekko" chodzące, że po trzech ciachnięciach byłam cała spocona

Kostrzewa wygląda zjawiskowo, a jak się zachowuje w ogrodzie??? Słyszałam, że szybko staje sie brzydka???

Aga spokojnie. Co nagle to po diable Najpierw dobry plan, póżniej dobre sadzonki, dobra ziemia i można działać Ja w tamtym roku założyłam ogród bez zielonego tła,po troszkę dosadzałam żywopłot, dopiero w tamtym tygodniu zakończyłam akcję smaragdy. I wiesz jak to teraz wygląda? Zeszłoroczne są ładne, gęste i niestety widać dużą różnicę między tamtymi a tegorocznymi. Dzisiaj żałuję, że w tamtym roku całego ogrodu nie za smaragdowałam tylko kupowałam rośliny ozdobnicze
Na szczęście pinivit działa cuda i mam nadzieję, że w następnym roku już ta różnica nie będzie tak widoczna.

Ależ ja nie panikuję
Też najpierw muszę się zasłonić, reszta może poczekać, no chyba, ze kupię ozdobne, żeby się rozrosły i mogłabym je za rok podzielić... Ale chyba żadne tak szybko nie rosną

Żurawki, hosty w ciągu roku ładnie się rozrosną.

Z żurawek, po opuchlakowym szale raczej się wyleczyłam, mam kilka sztuk lime i wyglądają fatalnie po zimie, może też coś je zżera . Hosty te, co miałam podzieliłam, dopiero leniwie rogi pokazują.
A myślałam o trawach, lawendzie

Lawendy chyba nie podzielisz, jak co to może siewki. Ona wyrasta z jednego krzaczka np.jak wrzosy i raczej nie ma jak tego dzielić. Mogę się mylić Trawy dzieliłam w tym roku wszystkie na pół bo tez ładnie rozrośnięte były. A żurawki mam dwie odmiany, jedna przetrwała bardzo ładnie zimę, nawet za dużo nie było co czyścić a o drugą bałam się, że zmarniała. Okazało się, że teraz pięknie odbija. Doczytałam, że różne odmiany żurawek różnie wyglądają po zimie.