Beatko, świeczniki stoją cały czas przy placu wypoczynkowym. Na ostatnich zdjęciach z mojego ogrodu widać je za doniczkamiwz wrzoscami.
Jak będziesz chciała przepis jak je zrobić to pisz-z chęcią pomogę! To nic trudnego
Wyjaśniam swój błąd, bo nie wart naśladowania - kupiłam w październiku dwie ostatnie, zabiedzone doniczki 'Little Boy'a'. Podzieliłam i posadziłam. Zbierały się długo. 3 lata. Dopiero w tym roku są zachwycającymi, puchatymi kępkami. I te kępki dopiero teraz mnie zachwycają. Dlatego zwłaszcza w przypadku tej rozplenicy już wiem, że szczytem masochizmu jest dzielić świeżo zakupioną kępę. Zresztą klasyczne rozplenice wykopywane i dzielone tez rok odchorowują. Trzeba to uczciwie sobie powiedzieć. Owszem, jest sposób na dzielenie traw bez wykopywania całej kępy. Dzięki temu tzw. matka nie odczuwa utraty korzeni, a tylko część pobrana musi zregenerować system korzeniowy i wystartować ze wzrostem masy zielonej. A trwa to jeden sezon przy dobrej pielęgnacji.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)