Łukasz
mnie by już nikt nie zmusił żeby sadzić teraz cebule
chociaż gdybym miała amanogawy to bym juz biegła
chodź do mnie i powiedz czy na tej Twoje rabacie je tam widzisz

bdan napisał(a)

Mąż dzisiaj planuje wydmuchac nawodnienie, nie wiem dlaczego tak późno

Tez chętnie dosadziłabym tulipanów, ale jakoś wyprzedaży nie widzę. Dziękuję bardzo za gratulacje

No właśnie mój tez jeszcze tego nie zrobił

Łukasz, a jakieś jesienne zdjęcia jeszcze będą?

Łuki, gdzie zamówiłeś te tańsze cebulki?

bdan napisał(a)

Mąż dzisiaj planuje wydmuchac nawodnienie, nie wiem dlaczego tak późno

Tez chętnie dosadziłabym tulipanów, ale jakoś wyprzedaży nie widzę. Dziękuję bardzo za gratulacje

my już mamy wydmuchane kompresorekim mąż przeleciał

Ja bym tam jeszcze cos podlubala hahha )

Oj biedny Ty, z tymi wydatkami, chyba większość ma problem o tej porze
W tym roku z cebulowymi nie szalałam, ale jak stale kusicie, nawet Ty jeszcze dumasz, kuszą mnie, nawet nie wiem czy sa w sklepach i gdzie je upchać, tak mam ziemię naszpikowaną, jak bombami

lojalna_ napisał(a)

Ja bym tam jeszcze cos podlubala hahha )

u mnei warzywniki jeszcze trzeba przekopać bo gorczyca już gotowa

Wojtku pociesza mnie to, że jeszcze kilka drobnych prac i koniec sezonu.

Kamila mnie zastanawia to jak ja się zmuszę, ale jak już przyjdą to będzie trzeba się szybko uwinąć bo już trochę późno. Wpadnę zobaczyć co tam planujesz, ale ja w tym roku wyssany już ogrodowo jestem i mam zakodowane 4 rzeczy: trawy, wiązać, róże kopczykować, doniczki zadołować, i cebulki uziemić jak najszybciej.

Reniu no teraz to już najwyższy czas bo u mnie już nawet -4 w nocy

Paweł liści już nie ma byliny częściowo wycięte trawnik już rozjeżdżony przez auta... jakoś nie potrafię wyjść i ujrzeć w tym moim ogrodzie piękna o tej porze

Iwonko już CI piszę pw

Jolu widzisz Gosia już Ci załatwiła robotę

Irenko trudny ten grudzień... portfel płacze i lamentuje głośno
Ja na szczęście jeszcze tego tak dużo nie mam,ale znalazłem dzisiaj nieposadzone szafirki... tego nie mam nigdzie przewidziane, ale posadzę by sięnie zmarnowały, chociaż w jedne dołek.

Gosiu warzywnik też musiałbym przekopać, ale nie chce mi się i tego nie zrobie bo wiosną i tak będę robił nowe skrzynie... podobno

Luki napisał(a)

Nie wiem czy ruch z zamówieniem dodatkowych cebul był dobry bo sadzić mi się nie chce, ale w sumie planowałem ten zakup, a gdybym sobie odpuścił wiosną bym narzekał. Oby jeszcze tylko pogoda dopisała chociaż jeden dzień

Przy okazji chyba też powiążę już sobie miskanty bo w piątek ma być przyzwoita temperatura, a wiązanie w mrozie mało przyjemne

Też na dzisiaj planuję wiązanie traw i sadzenie resztki tulipanów. Tośmy się zgrali

Liczę, że jakieś fotki jednak będą.