Pomimo braku czasu dla ogrodu on sobie świetnie poradził widać to po różyczkach i innych kwiatkach na wiosnę zrobisz resztę dbaj o młodego i córcię, pozdrówka
Piekne zdjęcie , powiedziałabym romantyczne. Wspólczuję tych trudnych momentów z małym , niestety czasem trudno bywa też tak miałam co i tak Cię nie pocieszy. Pozdrawiam serdecznie.
Agatko u nas problem z kolkami został wyeliminowany, jak przestałam dawać wit. k
Nasz pediatra uwaza, ze jest niepotrzebnie podawana tak małym dzieciom.
Spróbuj przez pare dni.
a jak karmisz to nie jedz potraw melcznych, zup zaprawianych mlekiem krowim, bo od tego też dziecko ma kolki.
Kasiu, potwierdzasz moją teorię o wit. K, ja to samo zauważyłam w przypadku starszej córki, od dziś własnie kończymy podawać( bo 3 m-ce skonczyl)
Kasia, ja jem tylko ryz z ziemniakami, ziemniaki z ryzem, ryz z kleikiem ryzowym, kleik ryzxowy z ryzem, ryz z dzemem domowym, ziemniaki z marchewka, marchewke z ziemniakami, marchewke z ziemniakami i ryzem, dochodzi jeszcze burak gotowany i jablka pieczone, hehe, w zasadzie mleka nie spożywam pod żadną postacią, nawet kozią, od ok.6 m-ca ciąży do teraz