Dzięki Danusiu. Mam do zagospodarowania kawałek rabatki i jak Gosia pozwoli to skorzystam. Ale zamiast Hahuro wstawię np. trzmielinę na pniu. Z Hakuro już się wyleczyłem. Masz Danusiu rację że jej nie popierasz.
Aniu - fotka była, łódko jako element krajobrazu..... ale nie było myśli by popłynąć Nie było tej chęci by ją wykorzystać i udać sie na bezkres wody....... i jak zauważył Zbyszek.. nawet nikt sobie w łódce nie zrobił zdjęcia.... toż to szok......... fota hicor z wyjazdu by była.... na żadnym spotkaniu rejsu łódką nie było i może nie będzie ........ zawalona sytuacja podnosząca atrakcyjność Kubusiowa..... Kondzia w kaczuszce też nie było...a mógł chociaż po kostki w wodzie stanąć, albo na pomoście i poudawać że skacze do pływania.....
Po prostu Kubusiowo piękne, ale ani jednej fotki hiciora nie ma.... hiciora z którego byśmy sie pośmieli w długie zimowe wieczory..... tak jak ta z wyjazdu do Danusi do Gosi w zeszłym rok. Roztańczone wesołe kobiety.... 100 razy można oglądać i z sympatią sie roześmiać.....
Oj, oj, oj zaraz mi sie dostanie..... widać że było fajnie i sielankowo.......... ale jest tylko fajnie i sielankowo.. wiecie o co mi chodzi po głowie?????
Konrad łapie doła.... ogląda Twój ogród... taki Ogrodowiskowy... mało nasadzeń, ale wielkie grupy... i nijak nie może tego przenieść na swój grunt........ My z Konradem jesteśmy podobni w kwestii ogrodu... i wiem co sobie myślał... na pewno to co ja.... "Też tak chcę, ale to niemożliwe...bo szkoda pozbyć sie większości roślin.....a jak sie nie pozbędę , to tak mieć nie będę, a się nie pozbędę bo szkoda, bo i to i to i to jest ładne..... " Coś w ten deseń
Madżenka ma rację... zakładaj agro i nas sie nie pozbędziesz Będę co roku odwiedzać jak nie Pszczelarnię to Kubusiowo Na zmianę.....
A na tej górce na zimę załóż wyciąg narciarski do nauki... i sezon cały rok Ja sie mogę nawet zatrudnić
Gosia - nie patrz na nikogo.. rób swoje...... jak pisze Sylwia....
Jestem zauroczona Kubusiowem..... i Twoją pracowitością
I Twoją mamą co widać, że kocha dzieci.....
Teścia.. spoko.... urobimy.. z Magdą...... tonic... OK>
Acha Danusi ma rację.... człek by chciał wszytko, tylko czasu mało.. nawet nie ma kiedy z ludźmi pogadać, bo czas na spotkaniach leci zdecydowanie za szybko
Ja bym płakała za każdym razem jakbym wyjeżdżała z Kubusiowa do W-wy.