monteverde napisał(a)

A ja bym wysadziła sumaka strasznie się i rozsiewa i odrostami wędruje, już nie mam ani jednego a jeszcze wycinam odrosty i siewki, taras nam nawet zaczął rozwalać korzeniami, wszystkie poszły pod piłę

Z sumakiem, nie jest aż tak strasznie, jak wszyscy sądzą. Licznie i często pojawiające się odrosty powstają zazwyczaj po zranieniu korzeni rośliny lub po jej karczowaniu. Póki, co mój sumak zachowuje się całkiem kulturalnie i się nie panoszy. Z drugiej strony, bardzo lubię sumaki, ich rozłożyste korony i piękne kwiatostany.

Fantastiko ogródeczek .. Gratuluję wyczucia

Topola napisał(a)

To są trzmieliny.

Ano właśnie. Tak myślałam. Czy to taka trzmielina jak u mnie w wątku?
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1500-borowcowy-raj?page=93
Jeden ogrodnik mi powiedział, że ta odmiana zimuje b.dobrze w Polsce, a drugi, że nie. Trochę się denerwuję, bo kupiłam jej trochę. Jeśli to ta sama, jak u Ciebie zimuje?

Borbetka napisał(a)

Ano właśnie. Tak myślałam. Czy to taka trzmielina jak u mnie w wątku?
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1500-borowcowy-raj?page=93
Jeden ogrodnik mi powiedział, że ta odmiana zimuje b.dobrze w Polsce, a drugi, że nie. Trochę się denerwuję, bo kupiłam jej trochę. Jeśli to ta sama, jak u Ciebie zimuje?

To trzmielina japońska 'Microphyllus' , a przynajmniej kupiłem ją, jako właśnie tą. Zimuje bez problemu. Próbuję porównać Twoją i moją i to raczej nie jest ta sama. Moja ma bardziej wydłużone listki. Trzmieliny nie mają problemu z zimowaniem, więc nie musisz się martwić na zapas.

To super. Dzięki.

Witam, podziwiam piękny ogród i zdolnego ogrodnika
Taki projekt z podglądania? Masz talent

Piękny szpalerek bukszpanowy, dopatrzyłam się, że 3 letni.
Jest więc nadzieja dla mojego marniaka.
Pozdrawiam.

Byłam już wcześniej w Twoim ogrodzie bardzo, bardzo mi się podoba. Szybko się uczysz skoro to inspiracje ogrodowiskiem. Ja też dużo pomysłów czerpie z Ogrodowiska i porad Danusi. Szkoda, że ogród urządzałam zanim istniało ogrodowisko. Teraz chętnie wyciełabym duże drzewa które rosną nie w tych miejscach co powinny. Co się da naprawiam. Zdjęcia tegoroczne zrobił mój zięć bo bardzo mi kibicje i podziwia mój ogród.;

Po tygodniu ciepłych deszczowych dniu, nie mogłem już czekać z koszeniem trawnika. Za bardzo wybujał. Strasznie ciężko się go kosiło. Do tej pory kosiłem na trzecim poziomie kosiarki, dzisiaj nie było takiej opcji. Za dużo trawy, za gęstej, kosiarka nie dawała rady. Nie było wyjścia. Dzisiaj kosiłem na piątym poziomie i niestety w sobotę czeka mnie następne koszenie na właściwym już poziomie (oczywiście, jeżeli pogoda pozwoli). Udało się zmieścić w okienku przed następną burzą.
A to efekt dzisiejszej walki z trawnikiem:

c.d.

no i jeszcze moja kulka, którą udało się ostatnio "ciachnąć":

i trzmieliny, które czekają na swoją kolej do "strzyżenia: