Renata tak naprawdę to w ogrodzie jeszcze nic nie robię. Może jutro pójdzie piła w ruch i obetnę niektóre drzewka i suche trawy powycinam. Niech się ociepli.
Miłka jak się cieszę że i u mnie zawitało słoneczko w postaci Twojego avatarka. U nas śnieg jeszcze leży. Podobno już noce maja być bez przymrozków. Wystartowała piwonia krzewiasta i nakryłem bo z kwitnienia byłyby nici. Wnusia rozwija się fajnie. Tydzień temu była w Pradze z rodzicami. Teraz bez przerwy oglada nagrane filmiki a szczególnie z jazdy metrem.
Kasiu tak zagęści się bo to wierzba przecież jest. Zobacz jak było u mnie. Z tych pąków porosły znowu nowe gałązki i utworzyły kulę.
Bożenko masz rację. Ile to trzeba uwagi poświecić w dzisiejszym Świecie aby chronić przed skazami.