Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz przydomowy ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz przydomowy ogródek

BasiaLT 15:03, 20 cze 2016


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Zbyszku piękne mas te róże
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Milka 15:50, 20 cze 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Różano, bajkowo
a tą hostą mnie zaskoczyłeś, moje mają słońce rozproszone i jakos dają radę, nie wiem od czego to zależy...
I u mnie obie New dawn super się sprawują, jednak czasu ciut im trzeba, twoja juz ogromna
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
MirellaB 16:24, 20 cze 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Zbyszku mam takie samo zestawienie róż
Pęknie to wygląda
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
hanka_andrus 20:18, 20 cze 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Zbyszku, szykuję się, szykuję na to kibicowanie, bo jak nie my, to kto da przykład młodzieży, że w czasie hymnu się stoi w ciszy, a nie żuje popcorn i chipsy.
A ta zbrojownia z precjozami dojechała chociaż na miejsce?
Miecze ponoć stale ze sobą noszą, ale jak z ogniem? Czy im wystarczy tego zapału na 2 x 45 minut? Boisko to nie Dzikie Pola, może animusz spadnie gdy w zasięgu Pola Elizejskie?

Poizdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
zbigniew_gazda 20:36, 20 cze 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11174
Agnieszko, Basiu dziękuję.

Irenko nie wiem od czego to zależy ale u mnie jedna hosta co najbliżej światła jest to już gorzej rośnie. Teraz jestem lepiej zaopatrzony w darmową wodę to i hostom byt się polepszy.
Twoje New Dawn szybko nadrobią. W ciągu jednego sezonu wypuszczają pędy i na 3 metry. Inna sprawa że po zimie czasem i 3/4 trzeba skrócić bo zmrożone.

Mirella jak takie samo zestawienie- jak u Ciebie same arystokratki występują z "nazwiskami i dobrym pochodzeniem". A u mnie potrafię wymienić nazwy tych kupionych w tamtym roku. Reszta to bez nazwy jest- ale i tak je kocham wszystkie.

Rośliny też potrafią być zazdrosne. Pierwiosnek nie wytrzymał nerwowo i zakwitł o tej porze.



A to pnąca Flammentanz.





____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
zbigniew_gazda 20:42, 20 cze 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11174
hanka_andrus napisał(a)
Zbyszku, szykuję się, szykuję na to kibicowanie, bo jak nie my, to kto da przykład młodzieży, że w czasie hymnu się stoi w ciszy, a nie żuje popcorn i chipsy.
A ta zbrojownia z precjozami dojechała chociaż na miejsce?
Miecze ponoć stale ze sobą noszą, ale jak z ogniem? Czy im wystarczy tego zapału na 2 x 45 minut? Boisko to nie Dzikie Pola, może animusz spadnie gdy w zasięgu Pola Elizejskie?

Poizdrawiam


Informują że dojechała zbrojownia w postaci własnych białogłów. Podobno taki bliski kontakt ma decydujący wpływ na wynik potyczki.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
malgorzata_s... 21:34, 20 cze 2016


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33758
Flammentaz cudowna Wszystkie róże zresztą pięknePozdrawiam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
mirkaka 20:13, 21 cze 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
zbigniew_gazda napisał(a)
Mirko tak mi się wydaje że wodzowie robali wydali zakaz spożywania moich roślin. Ale ich kusi, bo ostatnio zauważyłem kilka listków dziurawych na różach i też było wspomaganie chemią. No tak - w dużym ogrodzie byłby kłopot z produkcją specyfiku. Mam tylko jedną rabatkę przeznaczoną dla róż. Czekam na pełny rozkwit szczególnie płożących różowych.






Piękne zdrowe różyczki, ostatnie zdjęcie prześliczne
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
roma2 20:28, 21 cze 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Zbyszku, podziwiam u Ciebie głównie róże. Bo ja w tych moich ciągle początkach nie mam ani jednej. A bardzo lubię. Mój Tata kochał róże i zawsze w ogrodzie miał ich dużo. Nikt wtedy nie przejmował się nazwami, ale z tego co wyciągam z czeluści pamięci, to odmian miał od groma i ciut ciut. I wszystkie zdrowe i dorodne. Pamiętam, że mówił, ze tajemnicą ich kondycji jest jesienne kopczykowanie obornikiem. Aj, wróciły wspomnienia. Dziękuję
____________________
Komendówka
zbigniew_gazda 20:49, 21 cze 2016


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11174
Mirko bardzo bardzo dziękuję.

Roma jak miło że jesteś i za wspomnienia. Po latach przy różnych okazjach przypominają się nam fragmenty wypowiedzi naszych najbliższych. Dziękuję za uznanie - Twój Tato miał rację. Róże mają ogromny apetyt na dobre jedzonko a najlepiej naturalne. Te rośliny natychmiast nam "powiedzą" że nie są głodne, bo wypuszczają od korzenia nowe zdrowe pędy.


____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies