Widać na przestrzeni 10 lat jak ogród się zmieniał, tyle maluszków i dużo przestrzeni do zimowej zabawy

Wiosna tuz tuz, powoli budzi się przyroda do zycia
Nie mam wielu fotek z wczorajszego pięknego dnia bo pracowałam w ogrodzie od 10 do 16 z przerwa 2 godziny na obiad. Dziś więc ramiona mam bardzo bolące ale przekopałam tyle rzeczy.... po koleji jednak ..

W cienisty kątku tj w japońcu wschodzą przebiśniegi

Obok salonu pgrodowego główki otworzyły ciemierniki...


Gdzieniegdzie zakwitają prymulki....

Zakwitł wczoraj oczar Pallida...




Ruszyło wiosenne cięcie - jabłoni:

Przygotowana została nowa rabata - przycięte złotliny variegata (jasne pędy) wsadzony grudniowy zakup - choiny Już wiem co tu chce i w marcu wykańczam to miejsce


Poki co z tego co mam przesadzone tu zostały: 2 kaliny, 2 choiny, 1 hortensja rosną tu juz 2 złotliny i języczki,funkie, fiołki, reszta tj horty bobo i zimozielone irgi jak tylko otworzą szkółki



Wsadzony został równiez styczniowy zakup: 3 cyprysiki



Posadzone zostały na rabacie przy starej altanie (lewa strona)

Lutowy zakup to także ciemiernik


Agacia pytała się co przesadzałam w zimie... hm - alfabetycznie czy chronologicznie?

No to patrzac na tą stronę:

Zaczynając od prawej - lawendy, świerka karłowatego, berberysa, tuję, 2 krzewuszki, firletkę,starce, przetacznika,pięknotkę, derenie 2 szt, wierzbę szczepioną, małe - na fotce nie widoczne 2 jałowce, cyprysa Ivon (ten wielki złoty), swierka pospolitego z tyłu na nim - to krzaki ok 1,7 ) ale najlepsze było wczoraj ; 4 m metasekwoje (na fotkach nie widac bo wtopiła się w tło ale jest przed trzepakiem). Bryłę miała dość sporą ale do przezycia - troche jak świerk, nie ma korzenia palowego. Acha i nie przesadzam z tym przesadzaniem tylko najpierw sprawdziłam pogodę - najbliższe 2 tyg bez mrozu a wiosna ma być szybciej, z doświadczenia po sośnie już wiem że najlepsza pogoda bo ciepła i sucha wiosna jest fatalna dla przesadzonych wielkich drzew. Na fotce nie było widać więc zaznaczyłam ( z prawej)


Na czerwono pisze trzepak - ma wys. 1,8

Ta rabatka przy wejściu do domu właściwie w całości została posadzona w grudniu- tam są te mahonie od Agatki, ostrokrzew, trzmieliny, jodła koreańska która bardzo chorowała na środkowej rabacie i cis złoty wraz z nią:


Na razie wygląda że świetnie przezyły zimę, były też opryskane na grzyby/

To co dalej z seri przesadzanych w zimie?

No to tu perspektywicznie:


No tu to dopierro była zimowa rewolta - na rabacie na środku - cyprysik ivone, tuja kulka, berberys, liliowce, juki, floksy, tojad, irysy, turzyce a z tyłu przy oczku - hortensja, pieris, barwinek variegata, laurka, cyprys, ligustry, dabrówki, prymulki,
Tu z boku widac pierisy, horty i laurkę ( w środku)


A tu porównanie korekt -
I 2015

III 2014

Nie ma plastykowych obwódek, wyleciała chorowita jodła i cis które teraz sa na pierwszej fotce, a zastąpiły je cyprysik i tuja

Kasku ty już sadzisz a u mnie znowu śnieg pruszy Tradycją staje się twoje ogrodnicze nie styczniowe

W grudniu posadziłam tez sprezentowane kolorowe 3 juki , przesadziłam forsycję, szczepioną karagane, tuję, złotlina, conicę



Koło domku dzieci przesadziłam 2 żywotniki amber glow, turzycę, jałowca blue star, irysy,



W japońcu dostadziłam 2 horty,


a u jego stóp zrobiłam nowe zakole do którego przesadziłam tawułki, zawilca, bodziszki, żurawki, parzydło, klona, buksika, funkie:


W sumie może tyle moich zimowych rewolt
Czy przezyją? Zobaczymy, może płaczu nie będzie

Ty robisz wszystko wbrew naturze, wtedy kiedy natura robi wszystko inaczej, kiedy zima staje się wiosną, wykorzystujesz te chwile zimą.......dla rozwoju roślin...to jak cud.....ale te cuda widać u ciebie Kasiu... Warto oszukiwać przyrodę)

Katkak napisał(a)

Rany, Kasia nie do wiary, nie ten sam ogród. Ale wszystko było tycieńkie, widać domy dookoła, a teraz masz taką cudną, zieloną enklawę. 100% prywatności, bomba . Babcina altana też inaczej teraz wygląda. A Dora na 2-gim zdjęciu wygląda jakby lambadę tańczyła . Ech, że też mnie pomysły z taką łatwością nie przychodzą. Ale plan mam taki, że pierwsze co kupię wiosną to kostka granitowa, że by wyznaczyć nowe linie rabat, trochę zmodernizuję też te stare. Lista roślinnych chciejstw rośnie i jakoś trzeba to będzie tak skomponować żeby miało ręce i nogi. Ciekawa też jestem jak ogród będzie wyglądał wiosną jak prawie całego orzecha ciachnęłam i co na to roślinki pod nim posadzone. Ufff, ale się rozpisałam . Buźka

Sama się zdziwiłam, człowiek nie zdaje sobie sprawy jak to szybko wszystko zarasta, teraz walcze z sekatorem a nie z chwastami
Plany super, pomysły to Ty masz dopiero kobieto! Zmieniac będziesz co roku i odkrywać nowe miejsca lub sposoby aranżacji
A ogród bez orzecha może dać Ci wieeele nowych możliwości! Trzymam kciukasy i będę podglądać