Małgosiu to moje pierwsze zakupione drzewka, a wtedy nie znałam jeszcze ogrodowiska Wierzbę Hakuro lubię, co roku ją przycinam i póki co ładnie sobie rośnie, a co do migdałka, spodobał mi się w sklepie, więc go wzięłam, a teraz mój gust co do roślin się zmienił i nie mam go gdzie wcisnąć. Właśnie teraz tak sobie pomyślałam, że wciskać go przecież nie muszę, tylko dam sąsiadce mogę go teraz wykopać, czy zaczekać jak przekwitnie?
Wow Ale ślicznie wygląda Twoja rabatka Zmiany imponujące, wprost nie do uwierzenia, że to to samo miejsce. Chyba musisz jeszcze niestety następne tuje wypielić, bo te jak wystrzelą, to będzie między nimi różnica
Co do nowej rabatki, to rozchodnik olbrzymi bardzo lubię. Moja mama ma go całkiem sporo.
Dziękuję Aniu, to dzięki Wam przyznam się szczerze,że nie wyobrażałam sobie zrywania trawy, łączenia rabat, przerastało to mnie, ale jak teraz patrzę na całość nie wyobrażam sobie, że mogłam mieć takie wysepki Wiem, wiem, że muszę zająć się tymi tujami, już myślałam o tym, żeby na weekend majowy zmotywować męża i zerwać trawę wokół nich, ale zobaczymy, czy pogoda pozwoli. Ja od Gosi dopiero się dowiedziałam, że jest takie coś jak rozchodnik olbrzymi i przyznam się, że bardzo mi się spodobał, brakuje mi kwiatów na moich rabatach, oprócz hortensji same mam iglaki, berberysy i trzmieliny W weekend wybiorę się do szkółek zorientować się, czy go mają i pomalutku biorę się za kolejną rabatkę
Ten rozchodnik się bardzo ładnie rozrasta i można go szybko podzielić. Jakby było bliżej, to bym Ci podesłała w paczce, ale nie wiem czy do Nowego Sącza przetrwa
Zazdroszczę wolnego czasu, ja go mam bardzo mało, więc moje prace idą bardzo powoli, no i męża też mam bardzo mało czasowego
Aniu no szkoda, szkoda, chyba, że expresową przesyłką, ale nie wiem, czy taka istnieje, oczywiście ja płacę . Z moim czasem to jest różnie, mam na głowie cały dom, 5 i 2 latka, także lekko też nie mam Obiad musi być, bo jak głodni to źli i nic przy nich nie zrobię, w ogrodzie bawić się nie chcą ( nie mamy ogrodzenia)uciekają do sąsiada, a jak już zacznę coś robić to jest tylko "mama piciu, mama am, mama bu, mama, mama i mama "
a myślisz, że nic im nie będzie? korzenia miały ładne jak je wsadzałam, więc nie wiem, czemu tak opornie im idzie kwitnienie? jak patrzę na swoją hortensję co mam drugi rok, to tymi z allegro jestem zmartwiona ( a niby są to dwuletnie sadzonki, w co bardzo wątpię )