Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pasje ogrodnicze Magdy

Pokaż wątki Pokaż posty

Pasje ogrodnicze Magdy

popcorn 09:26, 30 paź 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Magda, ale kolorowa jesień u Ciebie! Rabata już dobrze wygląda

pozdrawiam!!
____________________
Mój nowy ogródek
Ninoja 10:10, 30 paź 2013


Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 185
Ślicznie, ślicznie.
Bardzo mi się podoba połączeni trzciniaka z funkią.
____________________
Pozdrawiam Patrycja Ogród na torfowisku / Skalniak i przedogródek na torfowisku
Debra 12:23, 30 paź 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Po tym usuniętym wątku powitalnym trafiłam do ogrodu
Masz ciekawe podejście do roślin i ogrodu. Podoba mi sie takie eksperymentowanie i myślę, że wiele ciekawych rzeczy odkrywasz o roślinach podczas tych prób.

W pełni podzielam Twoje zdanie co do starych drzew - za nic nie usunęłabym zdrowego drzewa. Tuje wprawdzie niedawno posadziłam , ale mają służyć jako iglasty żywopłot.

Trzinnicka Karl Foerster mam od maja tego roku. Od małej kępki teraz doszedł do sporej kępy o średnicy niemal pół metra Rośnie w pełnym słońcu, w lichej ziemi, moim zdaniem nie jest wymagający.
Imperata natomiast to kaprysna trawa i jeśli nie będzie miała pulchnej, żyznej ziemi nie będzie rosła.

Ładny zarośnięty ogród, Beza śliczna, a trawnik to raczej łąka kwietna, bardzo ładna
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Pszczelarnia 12:33, 30 paź 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Magdo, ja mam takie nasadzenia pod brzozą i trudno jest ale interweniuję tylko w czasie suszy. Wszystko rośnie.
Tyle tylko, że co roku dokładam porcje kompostu - obornika.
U mnie pod bzami nawet RH rosną - na zasadzie posadziłam RH (bez namysłu) a lilaka usuwać nie chciałam. I jakaś symbioza jest miedzy nimi.

Co do jaśminowca - mam jednego pod lipą i pachnie i kwitnie. Pod brzozą również, to kwestia wody i gleby zasobnej.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Magda_z_Chrz... 09:31, 31 paź 2013


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 87
agatanowa napisał(a)
Mam dokładnie takie same odczucia, co do likwidacji starych nasadzeń. Na razie sama nie mam w tym względzie doświadczeń (bo mój ogródek dopiero powstaje), ale to, co się dzieje dookoła na masową skalę... no szkoda, szkoda. A później jest wielkie zdziwienie, że 20-30% populacji pszczół wyginęło i coraz mniej motyli. Pyłkiem tui się nie odżywią.
Pytam o jasminowca, bo jest na mojej liście wiosennych zakupów Ale kupie chyba zwykłego wonnego lub panieński. Choć okrutnie podobają mi się wersje pełnokwiatowe. Obawiam się jednak, ze nie będą pachniały, bo nie jestem wytrawną ogrodniczką Jaśminowiec ponoc potrzebuje właśnie wilgotnej gleby, aby dobrze rosnąc i pachnieć cudnie.


Jaśminowca Manteau d'Hermine polecam! Pięknie kwitnie i jeszcze piękniej pachnie. Ten zapach nie jest typowo jaśminowy. Wg producenta dodatkowo woń pomarańczy, ale mnie kojarzy się z poziomkami.
____________________
pozdrawiam Magda Pasje ogrodnicze Magdy *** Podróże- ogród w Weinheim
Magda_z_Chrz... 09:42, 31 paź 2013


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 87
Pszczelarnia napisał(a)
Magdo, ja mam takie nasadzenia pod brzozą i trudno jest ale interweniuję tylko w czasie suszy. Wszystko rośnie.
Tyle tylko, że co roku dokładam porcje kompostu - obornika.
U mnie pod bzami nawet RH rosną - na zasadzie posadziłam RH (bez namysłu) a lilaka usuwać nie chciałam. I jakaś symbioza jest miedzy nimi.

Co do jaśminowca - mam jednego pod lipą i pachnie i kwitnie. Pod brzozą również, to kwestia wody i gleby zasobnej.


To dobra wiadomość, bo zależy mi na jego kwitnieniu. Sadząc go teraz niestety nie miałam nawet resztek kompostu ale dałam mu najlepszą ziemię z ogródka. Może wczesną wiosną jeszcze pomyślę nad wzbogaceniem jego dołka. Bo oczywiście rośnie w wykutym dole

Pod moją brzózką także muszę podlewać w czasie suszy. Mam tam m.in. hortensję. Nie szkodzi jej to sąsiedztwo, ale nie można zostawić jej w lecie bez pomocy.
____________________
pozdrawiam Magda Pasje ogrodnicze Magdy *** Podróże- ogród w Weinheim
Magda_z_Chrz... 09:55, 31 paź 2013


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 87
Debra napisał(a)
Po tym usuniętym wątku powitalnym trafiłam do ogrodu
Masz ciekawe podejście do roślin i ogrodu. Podoba mi sie takie eksperymentowanie i myślę, że wiele ciekawych rzeczy odkrywasz o roślinach podczas tych prób.

W pełni podzielam Twoje zdanie co do starych drzew - za nic nie usunęłabym zdrowego drzewa. Tuje wprawdzie niedawno posadziłam , ale mają służyć jako iglasty żywopłot.

Trzinnicka Karl Foerster mam od maja tego roku. Od małej kępki teraz doszedł do sporej kępy o średnicy niemal pół metra Rośnie w pełnym słońcu, w lichej ziemi, moim zdaniem nie jest wymagający.
Imperata natomiast to kaprysna trawa i jeśli nie będzie miała pulchnej, żyznej ziemi nie będzie rosła.

Ładny zarośnięty ogród, Beza śliczna, a trawnik to raczej łąka kwietna, bardzo ładna


Witam serdecznie w moim wątku!
Mój trzcinnik prze 2 lata rosł w skandalicznie trudnych warunkach: tuż przy pniu orzecha włoskiego, w marnej glebie. Bardzo podobała mi się ta odmiana, ale nie miałam na niego pomysłu, więc trwał w "przechowalni". Nie przyrastał, ale przeżył
Imperatę już testowałam, ale z marnym skutkiem. To drugie podejście.
A co do trawnika, to rzeczywiście bardziej przypomina łąkę Nie chciałabym innego, ogród musi być pełen różnorodnych roślin. Chociaż przyznaję, denerwują mnie zagłuszające trawę jaskry i trochę z nimi walczę. Na razie one wygrywają
____________________
pozdrawiam Magda Pasje ogrodnicze Magdy *** Podróże- ogród w Weinheim
Magda_z_Chrz... 10:55, 04 lis 2013


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 87
Dzisiaj kilka roślin, których już nie ma w moim ogrodzie. Chyba wszystkie straciłam przez mróz, chociaż zwykle są mrozoodporne

Westerland



Lichtkonig Lucia



Amadeus



Da Vinci



Vienchnblau





Największa strata - 20 letni winobluszcz oplatający cały nasz szpetny dom

.



Złocień różowy - jeden sezon.



Ubiorek wiecznie zielony, żył ok. 15 lat




Na zakończenie ulubienica naszych kotów: szczurzyca Gwiazdka

____________________
pozdrawiam Magda Pasje ogrodnicze Magdy *** Podróże- ogród w Weinheim
Pszczelarnia 11:27, 04 lis 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Czas na cieplejsze i zaciszniejsze rejony.

Satureja posadzona (od razu jest efekt), z Annabelką jeszcze latam po ogrodzie. Bo chciałabym ją widzieć z jakiegoś okna.
Bardzo dziękuję za przesympatyczne odwiedziny.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Magda_z_Chrz... 11:41, 04 lis 2013


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 87
Cała przyjemność po naszej stronie. Już mam nadzieję na przyszłe spotkania

A co do cieplejszych rejonów, to zmierzyłam odległość nowej siedziby od Wojsławic:5 km w prostej linii !!!
____________________
pozdrawiam Magda Pasje ogrodnicze Magdy *** Podróże- ogród w Weinheim
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies