Krys, faktycznie cieszy nowa rabatka, ale oglądam ją tylko przy podlewaniu ostatnio
piwonie jeszcze nie wszystkie zakwitły, ale te, które były kupowane jako kłącza sprawiły mi psikusa, nic się nie zgadza, nie ma czerwonych i bordowych, białe zgubiły pąsowy rzucik, zgadzają się tylko moje lekarskie
Niemniej nie narzekam, bo przeważają białe, kremowe które bardzo lubię, a sadzone ubiegłej wiosny i tak spisują się nieźle
i taka np. rozbielona na zewnątrz z ciemniejącym różem do środka i pąsikiem