tabliczkazna...
15:13, 13 sie 2014
Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Ale to nie jest takie zle, ze od pomysłu do realizacji mija czas. Bo zwykle wtedy wpada jeszcze lepsza koncepcja, niektóre rzeczy sie uklepia i nabiorą mocy
Nic huzia na Jozia, lepiej przemyśleć. Tyle, ze to myślenie u mnie jest jak obsesja
Laweczke mam zdobyczna, z balkonu rodziców. Nie wiem, kiedy na niej usiądę, nie zapowiada sie ale jest. Mamrocze zwykle przy czynnościach monotonnych - zmywanie, etc Wtedy mnie strasznie irytuje to ciagle "mama" i "Marta", bo przerywają mi myślenie. Ale, kto to zrozumie! )
____________________
Marta
Marta