Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka

marta_d 11:11, 13 sie 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Ania74 napisał(a)

To całkiem jak ja... okropny miesiąc!
Może wreszcie wtedy wezmę się za dom, który leży odłogiem odkąd można coś robić na dworze - czyli całe lato i pół wiosny

I weź te dzieciaki ubieraj i rozbieraj w kółko. Opatulaj... eh - kocham lato!


o domu w lecie to nawet nie wspomnę.. jest bardzo pominięty.. jak zabieram się za robotę po miesiącach letnich, to nie mogę uwierzyć, że tak można zapuścić chałupę aż wstyd!!
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
kosolka 11:13, 13 sie 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
marta_d napisał(a)


o domu w lecie to nawet nie wspomnę.. jest bardzo pominięty.. jak zabieram się za robotę po miesiącach letnich, to nie mogę uwierzyć, że tak można zapuścić chałupę aż wstyd!!


Czyli u wszystkich podobnie
____________________
Ola Kosolkowa pasja
marta_d 11:17, 13 sie 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
kosolka napisał(a)


Czyli u wszystkich podobnie


wszystko na to wskazuje ale spokojnie, jeszcze tulipany wsadzę i biorę się za sprzątanie ale są tego plusy... mój mężuś nauczył się prasować
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
Ania74 11:21, 13 sie 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
kosolka napisał(a)


Czyli u wszystkich podobnie

Ulżyło mi... Tulipany i czosnki... duuużo czosnków.
A ja to jeszcze mam plan przygotować ziemię (zerwać co nieco darni) na renowację rabaty koło kancelarii - nigdy nie pokazywanej bo straszy

A i zrobić (zerwac darń, przekopać, posadzić) rabatę kumpelkę hortensjowej...
Ja się nie ogarnę do mrozów?!
Ale jasno patrzę w przyszłość, bo urlop przede mną.

Tylko w portfelu coś kruchutko po sezonie...
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
marta_d 11:31, 13 sie 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Ania74 napisał(a)

Ulżyło mi... Tulipany i czosnki... duuużo czosnków.
A ja to jeszcze mam plan przygotować ziemię (zerwać co nieco darni) na renowację rabaty koło kancelarii - nigdy nie pokazywanej bo straszy

A i zrobić (zerwac darń, przekopać, posadzić) rabatę kumpelkę hortensjowej...
Ja się nie ogarnę do mrozów?!
Ale jasno patrzę w przyszłość, bo urlop przede mną.

Tylko w portfelu coś kruchutko po sezonie...


o taaakkk dużo czosnków !! Spodobały mi się bardzo ja już niestety po urlopie, ale na to co jeszcze mam do zrobienia to powinnam conajmniej mieć 3 tygodnie wolnego. Mam dużo do dzielenia, przesadzania i wsadzania.. portfel chudnie z dnia na dzień, a przede mną tyle do zrobienia.. ósmego dostałam wypłate i już prawie połowy nie ma a dodam, że jeszcze nie mam dzieci... masakra.. gdzie ta kasa idzie.. ?! mąż oczywiście już zaprowadziłby mnie do ogrodu jednego i drugiego i pokazał gdzie są pieniądze..
____________________
marta_d - Kwiaty z ogródka Marty
MamaMagda 13:44, 13 sie 2014


Dołączył: 18 kwi 2013
Posty: 788
Ania74 napisał(a)
Zgadzam się! rewelka!
Uff... wróciłam do domu pół godziny temu. Dzieciaki wybawione, ledwo żywe. Zewłok Adasia zaniosłam z samochodu prosto do łóżeczka... Śpi słodziak :0
Starszaki chwilę po nim padli. Zadanie wykonane

Ogrodu dzisiaj na oczy nie widziałam... w biegu ino...



Aniu to ile Ty godzin pracujesz? od rana "pracujemy" razem na Ogrodowisku? ale wieczorami??


Dziewczyny widzę, że piszecie o czosnkach. Mam wykopane sporo cebul czosnku - będę miała część na rozdanie
Jak znajdę chwilę zrobię fotkę i u siebie wrzucę. Miały kule kwiatowe około 8 cm.
____________________
Marta Ogród po Bukami - czyli jak z ogrodu bylinowego zrobić ogród pełen traw i żurawek (prace w toku..)
tabliczkazna... 14:16, 13 sie 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Ania74 napisał(a)
Potwierdzam!
Mam trzy foteliki z tyłu - jakoś się mieszczą. Ale zapinania pasów nie cierpię!
I nie jeżdżę Ikarusem

Piękne mgły dzisiaj rano były. Sierpniowe...


A moze dałoby sie założyć taka rurke jak na rollercoasterach? Zapielaby ich hurtowo.
Mnie czeka właśnie zakup fotelika dla Olki, bo popełniłam błąd taktyczny, wsadzilam Igora w jej i teraz nie chce jeździć tyłem do przodu
____________________
Marta
tabliczkazna... 14:22, 13 sie 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Ania74 napisał(a)

Ulżyło mi... Tulipany i czosnki... duuużo czosnków.
A ja to jeszcze mam plan przygotować ziemię (zerwać co nieco darni) na renowację rabaty koło kancelarii - nigdy nie pokazywanej bo straszy

A i zrobić (zerwac darń, przekopać, posadzić) rabatę kumpelkę hortensjowej...
Ja się nie ogarnę do mrozów?!
Ale jasno patrzę w przyszłość, bo urlop przede mną.

Tylko w portfelu coś kruchutko po sezonie...


Najgorsze co zrobiłaś, to to, ze zaczęłaś już o niej myślec. Teraz nie da Ci spokoju, dopóki nie zaczniesz kopać. Moja różana wysyła mi co dzień jakies ultrasygnaly i dziś rano już tam byłam z interwencja oraz zamówiłam jej trochę roślin. Kupiłam rownież kule bukszpanowe i postanowiłam postawić tam laweczke. I teraz wciąż chodzę i mamrocze do siebie...
____________________
Marta
Ania74 14:33, 13 sie 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
MamaMagda napisał(a)



Aniu to ile Ty godzin pracujesz? od rana "pracujemy" razem na Ogrodowisku? ale wieczorami??


Dziewczyny widzę, że piszecie o czosnkach. Mam wykopane sporo cebul czosnku - będę miała część na rozdanie
Jak znajdę chwilę zrobię fotkę i u siebie wrzucę. Miały kule kwiatowe około 8 cm.

Praca, pracy nierówna
Ja nie wiem jak można chcieć się pozbywać czosnków?? To możliwe, żebyś nie miała dla nich miejsca??? Impossible!!!
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Ania74 14:39, 13 sie 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)


Najgorsze co zrobiłaś, to to, ze zaczęłaś już o niej myślec. Teraz nie da Ci spokoju, dopóki nie zaczniesz kopać. Moja różana wysyła mi co dzień jakies ultrasygnaly i dziś rano już tam byłam z interwencja oraz zamówiłam jej trochę roślin. Kupiłam rownież kule bukszpanowe i postanowiłam postawić tam laweczke. I teraz wciąż chodzę i mamrocze do siebie...


Ja nieustannie myślę o tych rabatach i to mnie ZABIJA!...
Czasem to już mam ochotę na zimę... i bezczynność ogrodową.

Obmyślę jakąś koncepcję i jakbym ją wprowadziła w czyn od razu, to już by było po krzyku. Ale u mnie z różnych przyczyn, od koncepcji do realizacji mija długi czas. W trakcie koncepcja mi się z pięć razy zmienia... no męka po prostu!
Postawisz ławeczkę i będziesz na niej kontemplować i mamrotać? (też sobie mamroczę pod nosem...)
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies