Moja "przyziemna" :) pasja

Jagodaa 23:12, 09 cze 2015

Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943

asica napisał(a)

Ja się szczerze przyznam, że nigdy nie zwracałam uwagi na te robaczki zwane opuchlakami, prócz tego stadium larwalnego , które bytuje w korzeniach. Dorosłe może i widywałam, ale uznawałam za nieszkodliwe żuczki. Dopiero opisy walki z nimi tutaj zmobilizowały mnie do zapoznania się ze zdjęciami dorosłych owadów i oto wczoraj na mojej przepiękniej Queen of Sweden patrze, a tu dwa, naparzają się. Płatki podziurkowane. Ja potraktowałam z buta . Teraz widzę sporo tych dziurkowanych liści, ale chyba nie jest to zmasowany atak, na razie.

Ja trochę ochłonęłam, ale zdaję sobie sprawę, ze one już się rozlazły z tych cisów. Wcześniej ich nie miałam na pewno. Larwy bardzo rzucają się w oczy. Do tej pory oddychałam z ulgą, bo od czasu do czasu okazywało się, że znalazłam pędraka, a nie jak w pierwszej chwili mi się wydawało, opuchlaka. Swoją drogą pędraki są o wiele większe.

____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja

Jagodaa 23:13, 09 cze 2015

Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943

Do góry

katiaxx napisał(a)

a ja czekam co tam u Ciebie, co ile masz perowskią ? czy zachodzą na siebie ?

Zrobiłam kilka fotek przez weekend i dziś, ale nie wiem czy dam jeszcze radę je wstawić.

Chyba co jakieś 120-140cm, nie stykają się.

____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja

Jagodaa 23:16, 09 cze 2015

Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943

Do góry

Madzenka napisał(a)

Bede obserowala dokładnie koronki na moich lisciach, jesli będzie ich mało tzn ze nicienie sa skuteczne....
Jesli koronki znów się pojawią to ja się poddaje..... Truchleje o mój zywopłot cisowy.... Wreszcie zrównał sie z gabionami i ma 1,5 M wysokosci....

Zatem dam znac jaki efekt mojej walki. Planuje bowiem w siepniu kolejne lanie nicieniami aby skutecznie wytłuc nowe pokolenie larw....

No tak... ten żywopłot jest boski... Na pewno udało Ci się je ograniczyć. Wiem, jak systematycznie z nimi walczysz. Nie chcę nawet obliczać ile będę musiała wydać na nicienie i ile czasu zajmie mi ten zabieg...