są takie usrojstwa brzęczące, nie wiem czy działąją ale wetknij w dziure moze zadziała i wygoni go

Podobno działają, znajoma kupiła za 150 zł i skuteczne. Jedno ma jakiś tam zasięg ograniczony i trzeba kilka ich postawić, jak większy ogród.

No tak się kreta łapie - wykopując go. Ale do tego trzeba cierpliwości. I czasu.
Ja swego czasu kupiłam pułapkę na krety. Dwa razy założyłam, dwa razy złapałam - raz kreta, raz nornicę - w tym samym kanale.

Taka: http://allegro.pl/pulapka-na-krety-nornice-kretolapka-lapka-kreta-i5212147083.html

To ja sobie taka łapkę na nornice kupie.....

Nie udało mi się bo nie próbowałam Pod trawnikiem mam siatkę p.kretom ale .... ale udało się jakiemuś komuś przelecieć na jednym odcinku i wybić dziury Reszta trawnika nie ruszona no to się to coś na rabaty przeniosło ... Moje rośliny piętrzą się ku górze , kretowisk i innych otworów dużo .... Machnęłam ręką ... na spacerze udeptuję

Jagoda , pamiętam Twoje małe roślinki ... Pięknie się to wszystko rozrosło , za kompozycje brawa od mła

Jagoda a może go zostawić

http://www.ogrodowisko.pl/watek/5597-a-czasem-nie-na-temat?page=40#post_9

też o tym pomyślałam...albo krety abo opuchlaki, wyjedzą wszystkie to sobie pójdą a trawnika jeszcze nie zakąłdałaś to nie bedzie serce bolało az tak

to kup a jak złapiesz coś za pierwszym założeniem to biegnij do mnei prędziutko i krzycz że to działa. bo juz mam dość korytarzy kopców i wyzartych roslin

ja ostnio na kłosownicowej kreta łapałam szedł praytycznei po wierzchu mięrzy korą ale jak zjarzył że go ścigam to już w norkę wskoczył i tyle go widziałam, nawwet mi języka nie zdążył pokazać (tak się spieszył)