No tak się kreta łapie - wykopując go. Ale do tego trzeba cierpliwości. I czasu.
Ja swego czasu kupiłam pułapkę na krety. Dwa razy założyłam, dwa razy złapałam - raz kreta, raz nornicę - w tym samym kanale.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Nie udało mi się bo nie próbowałam Pod trawnikiem mam siatkę p.kretom ale .... ale udało się jakiemuś komuś przelecieć na jednym odcinku i wybić dziury Reszta trawnika nie ruszona no to się to coś na rabaty przeniosło ... Moje rośliny piętrzą się ku górze , kretowisk i innych otworów dużo .... Machnęłam ręką ... na spacerze udeptuję
to kup a jak złapiesz coś za pierwszym założeniem to biegnij do mnei prędziutko i krzycz że to działa. bo juz mam dość korytarzy kopców i wyzartych roslin