Mam pytanie o żywopłot grabowy. Przeczytałam ten wątek i już wiem, że popełniłam błąd zaraz po posadzeniu. Niestety dopiero w tym roku trafiłam na ogrodowisko. Posadziliśmy wiosną 2014 roku około 50 mb żywopłotu grabowego wzdłuż płotu. Przycięłam po posadzeniu. Ładnie się przyjął. Ale chcąc mieć "bardziej naturalnie", jak w lesie, pozwoliliśmy pomiędzy grabami rosnąć trawie. Teraz jest problem, bo bardzo trudno się tę trawę przycina- ani podkaszarką ani kosiarką między graby nie wjadę a trawa rośnie szybko, dodatkowo panoszy się wyka która zaczyna oplatać graby zagłuszając je. Zastanawiam się nad dwoma opcjami:
- kupić nożyce do trawnika i ciąć dokładnie między grabami utrzymując niską trawę pod żywopłotem
- usunąć trawę i albo pozostawić ziemię i usuwać chwasty, albo wyłożyć korą (czy nie zakwasi żywopłotu). Pierwsza opcja będzie mniej czasochłonna i łatwiejsza, do drugiej nie wiem jak się zabrać - bo przekopać tego nie mogę bo pouszkadzam graby. Pozostaje wyrywanie trawy ręcznie? Proszę o poradę
Kasia