wczoraj zrobiłam nową rabatę (póki co jest posadzona na włóknienie, do czasu gdy zrobię obrzeża, zdejmę włokninę i posypię korą), ale zupełnie nie wiem kiedy to nastąpi - czasu brak



posadziłam tu większość roslin już swoich z podziału starych, więc darmowych


po bokach są miskanty hinjo, turzyce ice dance, żurawki marmolade, i kupione: lawendy, trzmieliny i bordowy hibiskus o ponoć ogromnych kwiatach



mój M. wykosił nisko trawnik - zrobiło się już uroczo...


dziś planuję podzielić trawę Variegatus, bo przez dwa lata bardzo mocno się rokrzewiła i rozosła na rabacie

przeglądając zdjęcia z prac ogrodowych znalazłam zdjęcie ogrodu z początku maja, kiedy zaczynaliśmy przywracac porządek po układaniu kostki



masakryczny bałagan


i zdjęcie z wczoraj


błogi spokój i relaks

jeszcze tylko ten rok trochę więcej pracy w ogrodzie, bo ciągle zakładamy rabaty, siejemy trawę i nie za wiele czasu mamy na inne rzeczy - w przyszłym roku tylko zabiegi pielęgnacyjne i wszystko spokojnie, na luzie....


a to przed domem 2 lata temu:


i zdjęcie obecnie:


widać ogrom pracy jaki został włożony w przywrócenie porządku no i jeszcze trochę pracy przed nami.....


pozdr przeogromnie szczęśliwa

W tej macie to Ice Dancery mają żadne szanse na rozłogi...a ty na więcej Ice Dancerów
Powiedz mi, czemu boisz się pociągnąć jedną, długą rabatę wzdłuż tui? Tylko takie wysepki ci wychodzą

Toszka wszystko wiąże się z brakiem czasu, trochę koncepcji, ale w przyszłym roku może o tym pomyślę? wiesz trochę dużo mam tych rabat a pomiędzy wyznaczonymi rabatami rosną bzy i krzewusza i rzeczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby dosadzić kilka roślin, zrobić obrzeża i od żywopłotu z pęcherznic do domu pociągnąc jedną długą rabatę

w przyszłym roku zrobimy to wspólnie - zimą zaplanuję jakies fajne rozwiązanie oczywiście z waszą pomocą

pewnie wyjdzie coś takiego...
ale planowanie dopiero zimą
Toszka jak zwykle niezastapiona

w wolnej chwili (na których brak ciągle narzekam ) udało mi się podzielić i przesadzić trawę - chyba trzcinnik, bo przez dwa lata mimo rośnięta w miednicy bardzo mocno się rozkrzewił i urosły mi przeogromne wiechy..



rosadziłam je, a było ciężko, bo zbite były mocno i podzieliłam na 4 karpy - trochę rozdam, bo trzeba się dzielić a jedną cześć posadzę w to samo miejsce i jedną przed dom pomiędzy rosliny, zacznę dziś robić również porządki we wrzosowisku - tam mam do przesadzenia również turzyce przed dom





dzis reszta prac...

acha obiecałam synkowi, że wrzucę jego akrobacje na trampolinie na bloga...


to nasz mały szopen (włosy a poza tym gra na pianinie) oraz od niedawna fascynat karate
to nasza starsza pociecha...

uciekam do pracy, miłego dnia

safikey napisał(a)

acha obiecałam synkowi, że wrzucę jego akrobacje na trampolinie na bloga...


to nasz mały szopen (włosy a poza tym gra na pianinie) oraz od niedawna fascynat karate
to nasza starsza pociecha...

uciekam do pracy, miłego dnia

zdolny chlopak!

kilka tygodni temu podcięłam boczne pędy w jałowcach Limeglow i pieknie się zagęściły w środku




cyprysik Filiformis niezmiennie ciągle mi się podoba


a cypryski Lane ma niezwykły kolor - ach te cyprysy



uwielbiam mój ogródek...

w sobotę mama podarowała mi sadzonki bergeni sercowatej, rudbekii i ziemowity i już szukam dla nich miejsca

minęło juz kilka dni odkąd ostatni raz cos pisałam...

cały czas os robimy na działeczce, najpierw zabrałam się za remont we wrzosowisku, zabrałam miskanty a dosadziłam wrzosy i wrzośce







pozostały jedynie rozsadzone turzyce

zlikwidowalismy kolejny raz pompowany basen - znowu pekł i juz sumiennie obiecalismy sobie, że w przyszłym roku kupimy porządny rozporowy a pod basen ułozymy kostkę, bo zostało jej trochę z układania podjazdu


więc działamy ostro

Witaj,
ale masz kawał działki!
Toszka dobrze radzi, jak już się zabierasz, to zrób jedną dużą porządną rabatę, wzdłuż tujek. Bo kawałki masz, no i rośliny w trawniku.. poprzenosiłabym na rabatę Wrzosów masz sporo i ładnych, spore wrzosowisko by wyszło! Na wiosnę bym je podzieliła i posadziła na przodzie, a za nimi brzozy i trawy, miskanty i rozplenice. I już spory kawałek rabaty pod tujkami gotowy miejsce słoneczne, bo wrzosy nie lubią cienia...

A na jesień jeszcze, posadziłabym w miejscach docelowych drzewa - za rok już będą większe. A rabaty możesz sobie robić po kolei. (drzewa - buki, klony, katalpę?, wiąza - sadziłabym co kilka-kilkanaście metrów w odległości ok 1,5-2m od tujowego żywopłotu. Z czasem pociągniesz dookoła trawnika, wzdłuż tujek 2,5-3m rabatę (ten wąż coś za blisko tujek położyłaś

pozdrawiam!

popcarol - myślę o tym intensywnie i może w przyszłym roku już znajdę na to czas.. dzieki za dobrą radę

na razie zajmują nas inne rzeczy:

dzieciakom zrobiliśmy i pomalowaliśmy piaskownię - tylko zamontowac i zabawa jest


na bramie wjazdowej zamontowany został napęd do bramy, nareszcie


a ja przy ładnej pogodzie zabrałam się za podcinanie żywopłota z pęcherznic



kupiłam sobie akumulatorowe nożyce do żywopłotu, niduże, bo nieduże, ale nareszcie nie męczę się sekatorem

skończyłam już, ale zdjęć jeszcze nie zrobiłam - dużo pracy w pracy