Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

Pokaż wątki Pokaż posty

Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

Mazan 21:46, 10 sie 2014

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Z tym "zębem" to się wstrzymaj jeśli nie ma więcej objawów. Potas w nadmiarze blokuje inne, których niedobór wygląda jak choroba. Czy im czegoś brakuje to przecież najlepiej widzisz.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
tabliczkazna... 10:01, 12 sie 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Mazan, a czy Ty mozesz mi jeszcze po ludzku wyjaśnić co to znaczy ZAPRAWIAC NASIONA? I czy to trzeba robić i jeśli tak to jak? Bo widzę, ze czeremcha moze sie znowu przydać, ale nie wiem po co )
____________________
Marta
tabliczkazna... 10:07, 12 sie 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
No, ze smutkiem muszę przyznać, ze to półmetek lata. Wrzosy zaczynaja kwitnąć.


____________________
Marta
Ania74 10:09, 12 sie 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
No niestety kwitną... ... i co począć?
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
tabliczkazna... 10:13, 12 sie 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Begonie, co myślą, ze sa chyba hortensja
Morning Light już nieco nabrała masy:

I moje małe Wojtki po postrzyzynach
____________________
Marta
tabliczkazna... 10:18, 12 sie 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
A tu dary... Co ja mam zrobic z kotem, który tak sie tu w nas zakochał?
Dziś znów za nocleg na tarasie zapłacił w myszach!
I sierści na kanapie zostawił niemało...

____________________
Marta
Ania74 10:20, 12 sie 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)
Begonie, co myślą, ze sa chyba hortensja

Faktycznie szalona!
A jakie to są podpory pierścieniowe?
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
Ania74 10:25, 12 sie 2014


Dołączył: 22 wrz 2013
Posty: 801
A z myszami to jest właśnie wysyp. Nasza kotka (13-letnia!) zjada ich teraz jakieś szalone ilości. Co chwila znika i wraca z następną. Zjada, znowu znika i znowu wraca z kolejną... i tak w kółko
Kiedyś usłyszałam opinię, że jesli kot przynosi włascicielom myszy to znaczy, że ich szanuje... hehehehe... Ale osobiście uważam, że koty nie są zdolne do takich uczuć
____________________
Ogród raczej wiejski czyli leśniczówka
MamaMagda 10:44, 12 sie 2014


Dołączył: 18 kwi 2013
Posty: 788
jeśli te Mornig Lighty "nieco" nabraly masy to aż się boję co będzie jak nabiorą! piękne są!


a co do prezentów - dlatego właśnie nie mam kota tylko psa
głównie ze względu na sierść na kanapie, prezenty bym jakoś zniosła
____________________
Marta Ogród po Bukami - czyli jak z ogrodu bylinowego zrobić ogród pełen traw i żurawek (prace w toku..)
tabliczkazna... 12:34, 12 sie 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Ania74 napisał(a)
A z myszami to jest właśnie wysyp. Nasza kotka (13-letnia!) zjada ich teraz jakieś szalone ilości. Co chwila znika i wraca z następną. Zjada, znowu znika i znowu wraca z kolejną... i tak w kółko
Kiedyś usłyszałam opinię, że jesli kot przynosi włascicielom myszy to znaczy, że ich szanuje... hehehehe... Ale osobiście uważam, że koty nie są zdolne do takich uczuć


Mój chrzestny, właściciel kota, tez tak mówi... Ehh, co ja mam powiedzieć... Miło mi. Hehe! Zrobiłam już uroczysty pogrzeb wronie, dwóm zabom, dziś myszy. Boje sie co bedzie dalej. Najgorsze, ze to jakiś polny kotek, wiec nie ma do kogo napisać zażalenia, ze sie przeprowadził do nas.
____________________
Marta
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies