no dobra, zaczął się nowy sezon koszenia i otworzyłam mój kompostwnik, - zdjęłam warstwę z wierzchu a w środku takie coś: czy to jest kompost ? na zdjęciu wygląda na jaśniejsze - jest ciemniejsze ale to z pewnością nie czarnoziem. Zauważyłam że bardzo powoli rozkłada się słoma np. nie sieczkowana. Nie cuchnie, pachnie wilgotną ziemią,nie ma w nim żadnych dżdżownic, podsypywałam trochę bakterii, nie przesypywałam ziemią, zaczęłam go robić w sierpniu jakiś ponad miesiąc temu był przewalany, w ogóle dość często go przerzucałam, może to błąd ? kawałki z brzegów przesuszone kruszą cię pod naciskiem - to co z nich zostaje jest bardzo lekkie - reszta raczej poklejona bo mocno wczoraj padało.
Co robię źle ?
czy mogę takie coś podać roślinom ? Zdjęcia trochę przekłamują to wygląda jeszcze trochę inaczej.