URSZULA ---- witam , jak po urlopie ,naładowane akumulatory ?
trochę późno z tym napojem wpadam , bo wątek zaniedbany mam ostatnio na rzecz prawdziwych wakacji ....od wszystkiego.
ale masz piękną pelargonię bordo i ta biała bosska do kompozycji . będę chciała kradzioną gałązkę tej bordowej do sadzonkowania ...wpadnę po nią i wreszcie cię odwiedzę .dostałam od Agaty rzeszowskiej piękną białą i nie mam dla niej godnego towarzystwa ...no to cię okradnę ...dobra ...


No to białą dostaniesz całą a z bordo możesz wziąć. Moja mama rozmnaża co roku różne odmiany pelargonii ale powiedziała że nie udało się jej nigdy z tych zwisających. W tym roku będzie miała wyzwanie, bo one mi się najbardziej podobają. Tylko płatki gubią a płatki brudzą na fioletowo- taki mankament.

Ten zestaw trochę z musu Białą pelargonię z innymi rzeczami bym widziała. O, właśnie Ania miała te same białe w ciekawym zestawieniu ze Stipą

Obijasz się koleżanko

OOOO...... bardzo dziękuje za pozdrowienia .pracuje . pracuję i to ostro , bo lato w moim ogrodzie okropnie kapryśne w tym roku .trawsko rosnie , grzyb szaleje a tu już czas na przesadzanie bylin nastał .
Przedwczoraj to już w ogóle doła ogrodniczego zaliczyłam , bo wierzbę od kącika wypoczynkowego wycięłam . niestety tak już biedna chorowała że liście jej obleciały . w środku pień był cały zgrzybiały. no i znowu nie mam cienia dla ławeczek .jestem tak zła , że już postanowiłam że buduję na wiosnę altanę .bo nie dożyję żeby cienisty zakątek się zrobił .
mam doła .....teraz zamiast Kondziu to ja będę mieć doły ....

Jakoś nie wierze ze możesz miec doła. Ty??? Przecież Ty jestes energia w czystej postaci. Pewnie juz zapomniałas ze miałas go miec. Buziaki.

BOŻENKA --- widzisz !!!!można.
splot okoliczności potrafi powalić nawet mnie a to drzewo to wyobraź sobie że przyprawiło mnie o płacz.
Taka kropelka do czary goryczki.
Ale już sobie słucham chilloutowej muzyczki i siem podnoszę z podłogi ..... masz racje ...już się śmieje ...przez ciebie. kocham cie za to.